 |
|
chcę kontrolować życie, choć czasem to niemożliwe,
bo trudno jest trzeźwo myśleć, kiedy alko szybko płynie
|
|
|
|
obserwuje działanie, bym mógł wyciągać wnioski,
jak iść do moich marzeń, nie zaniedbując miłości
|
|
|
|
trudniej przyznać się do błędów niż do racji,
mimo że każdy błąd zbliża wciąż nas do prawdy
|
|
|
|
czasem nie ma dobrych opcji, choć by nie wiem co,
a najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło
|
|
|
|
wypijmy za błędy, pozwólmy sobie żyć
|
|
|
|
możesz mnie sprawdzić mieliśmy te same szanse,
los posypał mi bardziej albo bardziej się starałem
|
|
|
|
w szkole tego nie uczą, jak uczyć się doświadczać.
jak się wyciszać, kiedy wszystko Cię wkurwia,
jak myśleć żeby czuć, że ciągle rośnie Ci dusza.
jak chcieć, żeby móc a nie mówić, że się nie uda.
|
|
|
|
mam to, co ty chcesz mieć, mam to i jeszcze trochę
|
|
|
|
czuję niepohamowaną chęć pójścia dalej,
gdzieś w nieznane chęć do spełnienia marzeń.
|
|
|
|
są chwile, gdy czuję, że wszystko zaczyna wracać
|
|
|
|
są chwile, kiedy myślę jakby czas nie istniał
i przez tą perspektywę czuć więcej niż widać
|
|
|
|
te wersy będą walczyć nawet martwe o życie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
