 |
|
niechętnie wspominam, nie chcę naprawiać tych dni,
nie chcę przeszłości naginać, nie chcę.
|
|
 |
|
sięgnij pamięcią wstecz, iż wybór miał każdy.
każdy mógł sie zastanowić, być świadomym tego co może stracić..
|
|
 |
|
wiesz, brakuje mi twojego zdjęcia na tapecie,
i spojrzenia, jakbym była ostatnią dziewczyną na świecie.
|
|
 |
|
poznalismy się przypadkiem, potem wspólne wakacje,
melanże, ale wszystko prysło, wiesz życie płynie dalej..
|
|
 |
|
niestety, widocznnie los tak
chciał. być może za dużo nagle w życiu bym miał,
ale zostały nam wspomnienia z tamtych lat
i właśnie wiesz co? tamtych dni mi brak..
|
|
 |
|
odlećmy myślami dziś w tamte czasy,
do tamtych dni, które dobrze znamy.
|
|
 |
|
sam nie wiem jak nisko już upadłem.
nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
 |
|
jest mi wszystko jedno, a stoimy tak blisko siebie...
|
|
 |
|
wypluwam krew otwartą raną w moim sercu,
nie chce umierać, a samotność jest mordercą.
|
|
 |
|
przypominam sobie sny o pięknej przyszłości,
do której wszystkie drzwi są zamknięte, już bezpowrotnie.
|
|
 |
|
reszta to wyobraźnia,
takich jak Ty nie było w baśniach. =]
|
|
 |
|
nie jest mi łatwo, ale jakoś sie trzymam.
|
|
|
|