 |
|
- no co tam u ciebie słychać? - no muzykę, telewizor i takie tam .
|
|
 |
|
- mamo, mamo! - tak córeczko? - kup mi miłość! - córciu miłości nie da się kupić. - ale tata ją kupuje u takiej pani. - słucham?! - upss, miałam Ci nie mówić.
|
|
 |
Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam, bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać...
|
|
 |
|
tęsknie kurwa. all day , all night.
|
|
 |
Przecież powinien mnie kochać ten, którego kocham ja ♥
|
|
 |
- Co Ci się w nim podoba?
- Wszystko.
- Co znaczy wszystko?
- To jak się porusza, jak mówi, jak się uśmiecha, jak układa ręce, co lubi, jego plany. Mówić dalej?
- Nie, bo za mało czasu. Jesteś za bardzo zakochana żeby coś ominąć
|
|
 |
- Już wiem co ci jest. Masz syndrom złamanego serca. - A jak to się leczy? - Zrób wszystko żeby ten skurwiel żałował tego, co zrobił ♥
|
|
 |
W mojej historii nie odgrywasz już żadnej roli, mimo, że byłeś jej głównym bohaterem, wypieprzyłam cię ze scenariusza ♥
|
|
 |
odepchnął mnie od siebie, bym nie wpadła pod samochód, który jechał wjeżdżając w tira jadącym prosto w naszą stronę. -kocham Cię! pamiętaj, co by się nie działo nie poddawaj się.. i zawsze...- upadłam na ziemię. ocknęłam się w szpitalu , nie mam pojęcia co się działo po ostatnich słowach wypowiedzianych przez Patryka. zaczęłam się rozglądać, byłam w strachu, nie miałam pojęcia co się dzieje. nic. kompletna pustka. zauważyłam rodziców, którzy właśnie weszli na moją salę. -córciu.. on.. on jest w bardzo ciężkim stanie, ale wyjdzie z tego.. musimy w to wierzyć. Ty także dasz radę, nic poważnego Ci nie jest. wyzdrowiejesz w krótkim czasie. ale.. -zaczęła opowiadać mama i złapała mnie za rękę. widziałam, że miała łzy w oczach, które za wszelką cenę chciała powstrzymać, by nie ukazać słabości. | gazowana, cz. 6
|
|
 |
|
- skąd masz mój numer ? - z wikipedii . wystarczy wpisać najzajebistszy facet na świecie.
|
|
 |
|
tylko kobieta potrafi w największym skurwielu ujrzeć mężczyznę swojego życia.
|
|
|
|