 |
|
i ta cholerna ''gula'' w garde kiedy staram się powstrzymać płacz gdy inni cie wspominają
|
|
 |
|
wierzę i mam taką nadzieję że czuwasz nade mną i mimo tego co teraz się dzieje , mimo tego syfu, mimo tego że życie tyle razy skopało mi dupę ty jesteś przy mnie i będziesz bo przecież nie odszedłeś tak do końca, nadal można znaleźć cie w moim sercu które nadal bije dla ciebie które nadal czeka na spotkanie z tobą i wierze w to że gdzieś tam się spotkamy.
|
|
 |
|
TO JUZ 6 MIESIECY, SŁONECZKO 6 MIESIECY CIE JUŻ NIE MA . ANIOŁKU GDZIEKOLWIEK BYŚ NIE BYŁ TO DZIĘKUJĘ ZA TO CO DAWAŁEŚ INNYM I ZA TO CO DAŁEŚ MI, NIE WIEM JAK BEZ CIEBIE TYLE WYTRZYMAŁAM ALE JAK WIDZISZ DAJE RADĘ CHODŹ CZASAMI NIE MAM JUŻ SIŁY ŻEBY IŚC DALEJ CHCIAŁABYM ŻEBYŚ MNIE PRZYTULIŁ TAK MOCNO I POWIEDZIAŁ ŻE WSZYSTKO JEST DOBRZE ŻE JESTEŚ I TO BY MI WYSTARCZYŁO. TRZYMAJ SIE KOTEK
|
|
 |
|
6 miesięcy-brakuje bardzo. Siedziała w swoim pokoju na parapecie, patrząc w niebo zastanawiała się gdzie teraz jesteś,ale wie że jestem w lepszym świecie i kiedyś się spotkacie.wierzę to
|
|
 |
|
To już jutro ,6 miesięcy bez ciebie
|
|
 |
|
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
|
|
 |
|
Aniołku bądz zawsze obok mnie i już więcej nie opuszczaj mnie. Przez taki krótki okres czasu dałeś mi tak wiele, dziękuję za te chwile dziękuję za to co mi dałeś , żałuje że nie mogłam nacieszyć się tobą dłuzej , dziękuję że nauczyłeś mnie kochać. Aniołeczku spij spokojnie
|
|
 |
|
pierdolę was. ale uśmiechajmy się do siebie. to takie sympatyczne.
|
|
 |
|
kiedyś zmądrzeje i przestnę cię kochać, ale to jeszcze nie pora na takie wybryki. [s]
|
|
 |
|
już 6 miesięcy mija jak cię nie ma :(
Śpij Aniołeczku, niech dobry Bóg zawsze cie za ręke trzyma kiedy ciemny wiatr !
|
|
|
|