 |
|
On oskarża ją o to że to przez nią zaczął palić,a ona przez niego jest wykończona psychicznie jak i fizycznie .
|
|
|
|
Co noc dławi się swoimi łzami, gdy wstaje nie może uniknąć duszności, pewnie ma problemy z sercem, ale nie zrobi z tym nic . Dlaczego ? Może dlatego,że uważa że nic jej nie jest ..
|
|
|
|
wczoraj jego słowa : ''nigdy już nie będziemy razem'' dotarły do mnie już w 100 % . Koniec znów stwierdził ze to wszystko moja wina, ze ona nie miała w tym żadnego udziału, ze to wszystko było po to żeby sprawdzić czy naprawdę kocham .. Czyli co piłam, paliłam to wszystko na jakaś jebana probe ?! Nie radziłam sobie z niczym ! Wracając do domu kładłam się na łóżku i płakałam przez to ze chciał sprawdzić czy naprawdę kocham ?! Wszystko co mówił było żeby mnie sprawdzić ?! Tak. Dziękuję .
|
|
|
|
jest taki jeden pan, dzięki któremu lepiej się czuje ;) . Dziękuję ;*
|
|
|
|
obiecałeś do końca walczyć o mnie.
|
|
|
|
Dlaczego on co chwile wraca ?! Raz każe znikać, a za chwile sprawdza czy przypadkiem nie poznałam kogoś nowego, lepszego. Ale po co ?! Jaki w tym wszystkim sens ?!
|
|
|
|
Ona nie może znów pokochać.
|
|
|
|
Ideał chłopaka ? Hmm . Przecież ideałów nie ma. Jest gdzieś na świecie osoba, którą mogę nazwać idealna, ponieważ ona jak nikt inny sprawia ze na mojej twarzy pojawia się "cudowny" usmiech .
|
|
|
|
Gdzie jest ten pieprzony książę z bajki ? Przecież miał przyjść spojrzeć mi w oczy i powiedzieć, że zostanie na zawsze !
|
|
|
|
Przez ostatnie kilka miesięcy zmieniło się tak wiele. Ta Anglia jednak pomaga zapomnieć. Poznać kogoś nowego ? Czy może lepiej zostawić to w spokoju ? Chyba obawa przed tym, że ktoś może znów zranić jej uczucia jest silniejsza..
|
|
|
|
Ból serca rozrywający klatkę piersiową, znasz to? Nie. To dobrze, nie wiesz, jak wtedy cierpię.
|
|
|
|
Wiesz, jakby nie patrzeć nadal mieszkamy w tym samym mieście, oglądamy te same gwiazdy, mamy mnóstwo wspólnych wspomnień, niespełnionych obietnic, niewykorzystanych szans, jednakże zmieniło się wszystko. Moje otoczenie, szkoła, pokochałam innego, cudownego chłopaka. Do szczęścia brakuje mi tylko jednego, zgody z Tobą. Nie pragnę by było jak dawniej, ale nie chcę kłócić się z osobą, z którą dzieliłam aż tyle. Przepraszam Cię, za wszystkie głupoty, tylko tutaj, bo inaczej nie potrafię, jestem zbyt honorowa, zdecydowanie./ waniilia
|
|
|
|
Dodaj komentarz
