 |
z Tobą oprócz całego cudownie spędzonego czasu, cudowne były też szczegóły, które dla innych kompletnie są nieistotne. bo cudownie było robić dwie herbaty, i przynosić o kilka ciastek więcej. cudownie było móc poczuć, że siedząc nosem w książce od biologi, ktoś spogląda na Ciebie cały czas. cudownie było w lustrze zobaczyć również Twoje odbicie. cudownie było kasować w autobusie dwa bilety. cudownie było mówić: 'my, Nas'. cudownie było dzielić się wodą cytrynową. cudownie było móc być z Tobą, i mieć okazję dostrzec każdy ten szczegół. / veriolla
|
|
 |
Życie boli. Boli, jeśli idzie sie przez nie samotnie i boli, kiedy ma się przy swoim boku przyjaciela. I chociaż ból jest tak samo niemożliwy w obu przypadkach, to przyjaciel czyni go łatwiejszym do zniesienia. To tak, jakby szyli Ci otwartą ranę bez znieczulenia. KTOŚ trzyma Cie za rękę, wiesz, czujesz, zdajesz sobie sprawę że nie puści, nie da Ci upaść. Że podtrzyma. Ale ból jest okropny, przeraźliwy. Mimo tego, że ten niezmiernie ważny KTOŚ jest przy Tobie, i mimo że wiesz, że Cię nie zostawi. Tak samo jest z życiem. Przyjaciel nie zmniejszy tego bólu, który codzienność dzień w dzień nam serwuje, ale sprawi, że przejdziesz to nie przewracając się i znosząc porażki, które niewątpliwie się pojawią./ Oliwia dla keepyouforever
|
|
 |
Burdel w mieszkaniu, niedopalony papieros w popielniczce , na stole kubek niedopitej kawy i gdzieś tam Ty , w tym wszystkim. / nacpanaaa
|
|
 |
uwielbiam oglądać zdjęcia mieszkań. kocham projektować, kupować ozdoby i inne pierdółki, które świecąc i pachnąc sprawiają mi przyjemność. często, gdy zamykam oczy, w myślach tworzę swój przyszły dom - widzę jasne ściany, dużo świateł, za oknem morze. piękny taras z widokiem na pływające obok żaglówki i sypialnia - duże pomieszczenie, jasne z beżowymi roletami. i wtedy też łapię się na tym, że widzę tam dwuosobowe łóżko. tłumaczę sobie, że to tak dla wygody, ale prawda jest taka, że nadal jesteś w moich marzeniach, i planach na przyszłość - że nadal w moim życiu jest miejsce dla Ciebie. / veriolla
|
|
 |
wiedz jedno, Mała. dostając Go, złapałaś Pana Boga za nogi. więc trzymaj, cholernie mocno , bo jest dużo takich, które z całych sił będą próbować Ci to wyrwać. / veriolla
|
|
 |
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
 |
- tato, znalazłam wymarzone auto! - pokaż ( ogląda ofertę na allegro ). tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie,co? - no niee, dobrze jest. - zawsze wiedziałem, że na porodówce upadłaś na głowę, tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. / veriolla
|
|
 |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne. / veriolla
|
|
 |
takie "bywanie" może zabić. takie przerwy w uczuciach, wyniszczają. takie niezdecydowanie jest mało odpowiedzialne. więc proszę, zastanów się czego chcesz, zanim zabijesz mnie od wewnątrz. / veriolla
|
|
 |
zadajecie mi miliardy pytań na temat bloga, i nie powiem - staje się to męczące. ogłaszam po raz 'enty': nie mam innego bloga, nie będę już prowadzić bloga, nie myślę nad czymś nowym. amen. / veriolla
|
|
 |
to niewiarygodne, jak wiele zamętu w naszym życiu potrafi wprowadzić jedna, jedyna osoba. osoba, która obdarza nas cholernie ciepłą miłością, płynącą wprost z rozgrzanego serducha. wszystko się zmienia, życie wywraca się o 360 stopni, sobotnie wstawanie nawet o 9, przestaje denerwować, mama, która wciąż goni do sprzątania, wcale nie jest taka straszna, uśmiechasz się do kota, którego uwielbiasz mimo to, że właśnie rozwalił stos świeżo wyprasowanych ubrań. każdy drobiazg, każda najmniejsza rzecz zaczyna być zauważalna, wszystko nabiera kolorów, każda wspólnie spędzona godzina, jest tak cholernie wyjątkowa i inna od innych, zaczynają nas cieszyć najprostsze z najprostszych momentów, życie staje się prawdziwym życiem, bo nadszedł dzień, w którym i ty jesteś szczęśliwy, niewiarygodne, nie? /keepyouforever
|
|
|
|