|
- Czujesz do niej coś jeszcze?
- Mógłbym dla niej oszaleć gdyby dała mi możliwość.
|
|
|
chcę go mieć, chcę mu powiedzieć co czuję i, że zaczyna dla mnie coś znaczyć, i jak dobrze mi jest, kiedy jest obok. chcę, ale ciągle coś mnie powstrzymuje. /espoir
|
|
|
wciąż czekam, a to czekanie zabiera po kawałku i tak już zepsutego serca. /espoir
|
|
|
miedzy nami ciszej juz nie bedzie..;((
|
|
|
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
|
|
|
- Dlaczego nie wszyscy je widzą? Dlaczego kolory znikły?
Dawca wzruszył ramionami.
- Takiego dokonaliśmy wyboru, postanowiliśmy przejść na jednakowość.
|
|
|
zerwiemy przywiązanie z szyi
|
|
|
brakuje mi ciebie..brakuje mi choletnie tego jak zawsze mnie przytulales...jak wiedzialam ze tylko ja sie dla ciebie licze... chciala bym zatopic sie w twoich ramionach i byc w nich na zawsze chce wiedziec ze mnie kochasz i ci na mnie zalezy.. prosze .. prosze ;(((((((((((((((((((((((
|
|
|
O, depresja! Witaj, dawno się nie widziałyśmy. Kawa, herbata czy od razu wódeczka?
|
|
|
I dziś leżąc w łóżku, wspominam. Wspominam każdy dzień, każde słowo, każdą obietnicę. I łzy napływają mi do oczu. I zaczynam płakać. Bo jestem tak cholernie bezsilna na ten cały ból. Bo to wszystko mnie najzwyczajniej przerasta. I po prostu tego nie wytrzymuję.!!!:((
|
|
|
Pamiętasz, kiedyś mogliśmy pisać ze sobą całymi dniami, a teraz jest nam trudno rozwnąć temat zaraz po "siema". Nie mogliśmy wytrzymać dnia bez rozmowy, a teraz mija kilka dni zanim znów ze sobą pogadamy. Wiem, że wiele się zmieniło, ale nie wierzę, że aż tak przestało nam zależeć. Te rozmowy to jedyne co miało nas łączyć, gdy dzieliła odległość.
|
|
|
|