|
Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. [ yezoo ]
|
|
|
Przyznaj, że nie wierzyłaś, że to mogło się udać. Początkowo bardzo sceptycznie do tego podchodziłaś, nie angażowałaś się, nawet nie czułaś tego tak mocno. Nie dawałaś temu większych nadziei, jedynie marne szanse, resztki czegokolwiek. Aż w końcu uderzyło i to z jakim impetem. Ciągle jesteś w szoku, nie masz pojęcia, jak to mogło się stać. Nie dowierzasz, szczypiesz się czasami w ramię, żeby upewnić się, gdzie jesteś i kogo trzymasz za rękę. Nie żałujesz, nie cofnęłabyś czasu za żadne skarby, znalazłaś coś, na co długo czekałaś. Przyznaj to, ten człowiek znaczy dla Ciebie wszystko, jest całym światem, tlenem i nadzieją. Bez niego nie ma już nic. Nic nie istnieje i nic już nie będzie takie samo. Wpadłaś w jakąś sieć, pułapkę bez wyjścia, uwikłałaś się w tą miłość. To droga bez powrotu, już zawsze będziesz go mieć obok - jeśli nie namacalnie, to psychicznie już do końca będziesz żyć ze świadomością, że był kiedyś ktoś, kto stał się wszystkim i wszystko dla niego oddałaś. [ yezoo ]
|
|
|
To nic złego rozpaść się czasem na kawałki.
|
|
|
Kochaj się we mnie. Kochaj się ze mną.
|
|
|
Bolą mnie miłości, których nie przeżyłem. Przerażają mnie śmierci, w których nie brałem udziału. Lękam się światów, w których nie zamieszkam. Boję się siebie, którego nie znam.
|
|
|
Bo nie zostawia się tych, których się kocha, tylko dlatego że czasem jest ciężko. Właśnie wtedy trzeba zostać i trzymać się razem.
|
|
|
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście. Jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne.
|
|
|
Idealna relacja bez sprzeczek nie byłaby relacją idealną - bo tylko podczas kłótni uświadamiamy sobie, jak bardzo zależy nam na drugiej osobie, takie banalne, a tak często o tym zapominamy.
|
|
|
Serce nie potrafi bezinteresownie przejść obok serca, które przyciąga spojrzeniem, ogrzewa uśmiechem, otula słowem. Nie potrafi pominąć duszy, która pachnie uczuciem. Rozsądek potrafi, serce zawsze się zatrzyma z fascynacją patrząc, słuchając, obejmując.
|
|
|
Chciałbym, żebyś dzisiejszej nocy o mnie szeptała przez sen.
|
|
|
"Zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć. Serce ma swoje racje, których nie widzi rozum. Teraz mam motywację i uśmiecham się częściej. Będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście. Ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym. Brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy. Ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność. Już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną."
|
|
|
|