 |
Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie/?
|
|
 |
czasami w środku nocy słyszę rozpaczliwy krzyk serca, który ma dość Twojego niezdecydowania. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
 |
przytulaj. rozpieszczaj. głaszcz. całuj. przytulaj. rozpieszczaj. głaszcz. całuj. przytulaj. rozpieszczaj. głaszcz. całuj. kochaj.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
Nic nie ma dla mnie znaczenia, żadne zasady, żadne ''powinnaś'' i ''nie powinnaś'', żadne maniery, w ogóle nic... Nic takiego dla mnie nie istnieje. Jeżeli coś mi się podoba, po prostu to robię. Nie muszę mówić ''proszę'' ani ''dziękuję''. Nie muszę niczego od nikogo przyjmować, bo wszystko co chce wezmę sobie sama, bo jestem sobą bardziej niż ktokolwiek inny na świecie.
|
|
 |
Gorzka Prawda Rozczarowań .
|
|
 |
Czekam na ten dzień kiedy zrozumiesz że jestem tym czego pragniesz i potrzebujesz.
|
|
 |
Miłość to nie tylko dawanie sobie buziaków przy wszystkich, chodzenie do sklepu za rękę, czy przytulanie się na środku ulicy. Miłość to siła, którą otrzymujemy od drugiej osoby, siła do przezwyciężania naszych problemów. Siła, która sprawia, że chcemy żyć.
|
|
 |
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
Myślę że cie lubię. Nie nie lubię. Uwielbiam. Chociaż to może za skromne i niewystarczające słowo by powiedzieć co czuję.
|
|
 |
Zawsze starałem się być odpowiedzialnym i godnym Ciebie facetem, wiem, że nie raz udawało mi się to idealnie spierdolić, ale mimo wszystko się starałem. Dbałem o Ciebie jak tylko mogłem, kiedy byłaś chora, sterczałem przed Twoim łóżkiem z paczką chusteczek higienicznych, gorącą herbatą i termometrem. Broniłem Cię przed przeciwnościami losu i zawsze stałem po Twojej stronie. Dziś ja Ciebie potrzebuję. Doskonale wiesz, co się wydarzyło, wiesz, że potrzebuję Twojego wsparcia, które zawsze mogłem od Ciebie dostać. Jednak Ciebie nie ma. Gdybyś miała coś ważnego, gdybyś była poza miastem, zrozumiałbym. Jednak Ty siedzisz u kumpeli i nie obchodzi Cię to, że brakuje mi Ciebie tutaj. Telefon milczy. Ty milczysz, a wystarczyłaby mi jedynie Twoja obecność. Niczego więcej nie oczekuję. Mówiłaś, że będziesz zawsze, kiedy będę w potrzebie./mr.lonely
|
|
|
|