 |
' nie obchodzi mnie, co o mnie myślisz. chyba że uważasz, że jestem super. w takim przypadku masz rację. ' / kwejk
|
|
 |
' czasami boję się, że umrę zanim ogarnę ciągi. ' / kwejk
|
|
 |
' nie chcę zapomnieć jak wyglądasz, ale jeśli wciąż będę pamiętać to oszaleje. ' / kwejk
|
|
 |
' - co być zrobiła, gdybyś się jutro obudziła, a mnie by nie było obok ? - herbatę. ' / besty
|
|
 |
Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia żeby umieć żyć bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia myśli złych.
|
|
 |
Dziękuję Ci, za każdy dzień ze mną spędzony, za szaleństwa te małe i te duże, za znoszenie mojej zazdrości, głupoty, upartości. Dziękuję Ci, że mnie znosisz, kiedy na Ciebie krzyczę lub się złoszczę. Ty wtedy jesteś obok i cierpliwie czekasz, aż mi przejdzie. Dziękuję Ci, że mi pomagasz i zawsze mogę na Ciebie liczyć. Dziękuję, że znosisz mnie i moje szaleństwa i to, że czasem jestem jak mała dziewczynka. Dziękuję Ci za to, że jesteś i mnie kochasz. Kocham Cię!
|
|
 |
-Czemu tak jest?
-"Tak", czyli?
-Tak, że my kochamy kogoś, kto nas nie kocha, a nas kocha ta osoba, której my nie kochamy.
-Czemu tak jest? Codziennie zadaje sobie to pytanie, może to dlatego, że nie dorosłyśmy do tego, może po prostu ta osoba, którą kochamy, nie jest warta naszych uczuć i dlatego tak jest, może po prostu ktoś kto tam na górze wszystko wie i szykuję w końcu dla nas zaje**ście wielkie szczęście. Tylko aby zyskać te szczęście musimy przejść przez te całe życie. Spore cierpienie.
|
|
 |
' Ludzie spotykają się w różnym miejscu i czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko. '
|
|
 |
' Potrafię wybaczyć każdą wadę. Prócz braku obecności. '
|
|
 |
' nie dzwoń - bo nie odbiorę. nie pisz - bo nie odczytam. nie przychodź - bo nie otworzę drzwi. zrozum, że to koniec. ' / kissmyshoes
|
|
 |
' lato? daj spokój, przecież wiesz, że to nie tylko obce kraje, okulary przeciwsłoneczne, zajebista opalenizna i fajne ciuchy. to czas, w którym serce, które prawie umarło zimą odżywa. wszystkie uczucia się włączają i nabierają kolorów, tymbarki znów smakują jak miłość w płynie i chudniesz od samego śmiania się. żyjesz chwilą, a wszystkie plany, które przyjdą ci na myśl od razu realizujesz. zakochujesz się w kilku facetach naraz, zwykle nie wiesz co robić, bywasz u przyjaciółki częściej niż w domu i po prostu - żyje się łatwiej. '
|
|
 |
Dziewczyna zjawiła się w jej domu z czteropakiem ich ulubionego piwa żurawinowego i kilkoma paczkami chipsów. - Teraz mogę się roztyć. Już nie mam dla kogo o siebie dbać – powiedziała, widząc przerażone spojrzenie swojej przyjaciółki. - Wybrałam Dom woskowych ciał. Pasuje? – włożyła płytę do odtwarzacza i popatrzyła uważnie na szatynkę, która skinęła głową i uśmiechnęła się półgębkiem. – Muszę zobaczyć Michaela bez koszulki – zaśmiała się, siadając na kanapie obok przyjaciółki. – Od czego zaczynamy?
- Dawaj te drinki – powiedziała, usadawiając się wygodniej na sofie. Otworzyła dwie butelki z żurawinowymi drinkami i jedną z nich podała szatynce. – Za naszą przyjaźń i brak problemów z facetami!
|
|
|
|