 |
Kiedy się poznaliśmy, wiedziałam, że już nigdy do nikogo nie będę należeć. Miałam wrażenie, że w jednej chwili ustał ból, który odczuwałam przez te wszystkie lata w dole brzucha, i że dostałam odpowiedź na wszystkie moje pytania na temat miłości, seksu, wierności i przygód na jedną noc. Ponieważ po drodze do piekła odnalazłam cząstkę raju.
|
|
 |
Chciałbym mieć kobietę, z którą bym się mógł wygłupiać. Kobietę kumpla, z którą szedłbym przez życie, robiąc sobie jaja. Taka łajdacka para - to mój ideał.
|
|
 |
Butelka wódki nie jest rozwiązaniem. Kiedy masz problem, to najlepsze co możesz zrobić to wyjść do ludzi. Spotykaj się z nimi, rozmawiaj. (...) Miej jaja by żyć dalej i nie przywiązuj do tego większej wagi niż powinieneś. Kiedy za kilka lat będziesz szczęśliwy z cudowną kobietą, dla której będziesz całym światem, żadne rozstanie z przeszłości nie będzie ani trochę ważniejsze. (...) Po prostu postaraj się, żeby stało się to jak najszybciej, a przeszłość? Lej na nią.
|
|
 |
(...) jednak im więcej czasu mija, tym bardziej się też do siebie przyzwyczajamy i całkiem przy okazji zaciera się wyidealizowany obraz, jaki nieświadomie zaprojektowaliśmy. Ustępuje on miejsca temu... co myśleliśmy o sobie nawzajem w pierwszej chwili.
Tylko jeśli z naszych ust wyrwało się pełne podziwu: "Łał", to wciąż może być z tego świetna relacja (przy założeniu, że nasza partnerka zareagowała na nas równie entuzjastycznie). W każdym z pozostałych przypadków będzie to pełna kompromisów droga krzyżowa.
I najczęściej... właśnie nią jest.
|
|
 |
Nigdy nie będziesz wiedział na 100% czy się razem zestarzejecie, ale jest sposób żeby ocenić czy macie na to szansę. Bo widzisz, kiedy się poznajecie, to czasem - kiedy pojawiają się wam w brzuchu motylki - nazywacie to miłością od pierwszego wejrzenia. (...) należy dobrze zapamiętać tę chwilę, bo jest jedną z ostatnich, kiedy jeszcze jesteśmy w stanie trzeźwo kogoś ocenić. Z każdym kolejnym zdaniem, dotykiem i randką robimy się coraz bardziej otumanieni i... osoba, z którą spędzamy tyle czasu wydaje nam się coraz bardziej atrakcyjna. (...)
|
|
 |
ciekawe jak to jest, do końca życia całować tylko te same usta?
|
|
 |
|
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
 |
Czasami łatwiej jest udawać, że cię to nie obchodzi niż przyznać, że z tego powodu umierasz.
|
|
 |
Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. Co widzisz? Trzymasz kogoś za rękę?
— Sokół.
|
|
 |
Znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni.
|
|
 |
Jeśli masz być, to będziesz. Mimo wszystko wierzę w Ciebie, wierzę że kiedyś pobiegniesz. Poczekam tyle ile trzeba, dwa tygodnie, kilka lat, całe życie. Tylko się nie spóźnij.
|
|
 |
Normalny, niedzielny poranek. Obudziłam się z uśmiechem na twarzy i zastanawiałam się, jak długo będzie trwał ten stan. Nie spodziewałabym się, że od tego dnia, życie wywróci się do góry nogami. Przez ostatnie miesiące, tylko pamiętałam złe chwile. Z racji tego, że dziś mija rok, pozwoliłam sobie na mały powrót. Zapomniałam o tym początku, gdy czułam się najszczęśliwszą osobą na całym świecie. Również nie zdawałam sobie sprawy, że wszystko jest tak kruche i szybko może zniknąć. Żałowałam miesiącami niewypowiedzianych słów, aż w końcu ktoś mnie wyprzedził. Tak miałam spierdolić, nie zasługiwałam na tyle radości. Wiem jedno, już nie chcę, by to do mnie wracało. Mam nadzieję, że ten rok to już koniec mojej rozpaczy i mogę zacząć od nowa, znowu.
|
|
|
|