 |
|
Nigdy nie chciałam być najlepsza. po prostu wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
|
Żyje pamięcią nieprzydatną do niczego.
|
|
 |
|
nie musisz mnie lubić, przecież nie jestem zupą.
|
|
 |
|
Jaram się Tobą jak dziecko św. Mikołajem szóstego grudnia
|
|
 |
|
te oczy. te włosy. te ruchy. ten uśmiech. to spojrzenie. ten On.
|
|
 |
|
a teraz będę ci robić na złość, byś do końca życia mnie zapamiętał.
|
|
 |
|
On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.
On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.
On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.
On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.On.
|
|
 |
|
zastanawiam się czy Ty myślisz o tym samym co ja.
|
|
 |
|
jesteś pewien że chcesz ze mną być? wiesz, jestem trudnym przypadkiem z chorobą psychiczną.
|
|
 |
|
'jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój ?
|
|
 |
|
'a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nigdy nic do mnie nie czułeś. no dajesz
|
|
|
|