 |
Kupiłam sobie flakonik perfum których używasz i psikam się nim co jakieś 3 minuty , to tylko tak żeby nie zapomnieć tego zapachu , żeby wciąż czuć go na sobie / nacpanaaa
|
|
 |
i znowu się zacznie , standardowe 'przepraszam za spóźnienie' i ciągłe kłótnie z nauczycielami , wagarowanie ucieczki z lekcji , wyskakiwania przez okno. Sprawdziany kartkówki gotowce i beka przy odpowiedzi , chowanie się w sklepiku szlugi na palarni zioło za szkołą i wódka w 7 osób w jednej kabinie w kiblu. Chore odpały , wojny z chłopakami w szatni po wuefach , jeden za wszystkich wszyscy za jednego a do tego jeszcze matura i ogrom nauki , nie ma co ludziska przecież i tak damy rady , jak zwykle ;* / nacpanaaa
|
|
 |
Nie , naprawdę nie ma nic dziwnego w tym że codziennie wychodząc z domu idę trzy razy dłuższą drogą byle tylko choć na moment wejść na to osiedle i obczaić czy może aby przypadkiem nie ma Cię na boisku lub ławce , czy może nie jarasz szluga przed klatką a pod monopolowym nie ma żadnego z twoich ziomków. I mam tą cholerną nadzieję że właśnie tak jest , że może twoja bmka mignie mi zaraz za zakrętem . Tak , to przecież zupełnie normalne / nacpanaaa
|
|
 |
dorosłam i źle mi z tym , w chuj niedobrze / nacpanaaa
|
|
 |
- mhmm . moglam wziac tropikalny.
- to wzruszajace.
- bo on powiedzial , ze...
- kurwa ! mialam chleb zamówic.
/ rozmowa z nimi XD
|
|
 |
Zamknij ryj ! Twoja stara to dziewica.
|
|
 |
Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki
Coś mi przypomina o niej i o tym jak zostałem z niczym
Piję drinka, dziś już wiem, że zabiłem w sobie tamto uczucie
I wiem, że nie nauczyłem jej niczego więcej niż bycia suką . / Małolat
|
|
 |
I choćbym nie wiem jak mocno imprezowała , jak długo wykonywała każdą czynność to w końcu nadejdzie moment w którym będę zmuszona położyć się spać a wtedy myśli których tak bardzo chciałam się wyzbyć wrócą jak bumerang / nacpanaaa
|
|
 |
a kiedyś za kilkanaście lat gdy mała,urocza dziewczynka o niewiarygodnie pięknych oczach zapyta mnie czy kochałam kiedyś kogoś prócz taty z uśmiechem na ustach powiem 'tak' a potem opowiem jej historię pewnego blondyna który pojawił się w moim życiu całkiem nieproszony .Opowiem o jego niebieskich oczach po których tylko ja potrafiłam rozpoznać każdą targającą nim emocję.Opowiem o uśmiechu,o cudownym uśmiechu,choć może nie zawsze czułym,choć może zbyt często sarkastycznym ale jednak cudownym. Opowiem o zapachu który chciałam wdychać do końca mojego jestestwa.Opowiem o dotyku bo nikt nie potrafił tak dotykać.I choć nie powiem tego na głos bo przecież to jeszcze dziecko to pomyślę,pomyślę o każdym jego pocałunku,namiętnym i delikatnym zarazem,stanowczym i przesiąkniętym pożądaniem, przypomnę sobie każdą wspólną noc gdy doprowadzał mnie do obłędu a gdy ona wyrwie mnie z owych rozmyślań i zapyta jak miał na imię to tylko się uśmiechnę i niesłyszalnym szeptem wypowiem skurwysyn /nacpanaaa
|
|
|
|