głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abstrakcyjnax3

Każdy z nas tęskni za czymś lub za kimś  nie ma  nietęskniące­go  człowieka.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Każdy z nas tęskni za czymś lub za kimś, nie ma "nietęskniące­go" człowieka.

Każdy ma ja­kieś uczu­cie o którym po­winien zapomnieć.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Każdy ma ja­kieś uczu­cie o którym po­winien zapomnieć.

Naj­częściej po­ruszają nas słowa  które ktoś po­wie­dział nie­chcący  mi­mocho­dem. Nie o tym myślał  nie o to mu chodziło  a właśnie to trafiło.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Naj­częściej po­ruszają nas słowa, które ktoś po­wie­dział nie­chcący, mi­mocho­dem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a właśnie to trafiło.

Nie kochaj chłopa­ka  nie kochaj fa­ceta. Kochaj mężczyznę. Bo chłopak to jeszcze dziec­ko  fa­cet to świ­nia  a na Twoją miłość zasługu­je tyl­ko praw­dzi­wy mężczyzna.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Nie kochaj chłopa­ka, nie kochaj fa­ceta. Kochaj mężczyznę. Bo chłopak to jeszcze dziec­ko, fa­cet to świ­nia, a na Twoją miłość zasługu­je tyl­ko praw­dzi­wy mężczyzna.

Nig­dy nie po­pełniaj te­go sa­mego błędu dwa ra­zy  po­nieważ na dru­gim ra­zem to nie będzie twój błąd  a wyłącznie twój wybór.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Nig­dy nie po­pełniaj te­go sa­mego błędu dwa ra­zy, po­nieważ na dru­gim ra­zem to nie będzie twój błąd, a wyłącznie twój wybór.

A te­raz wstań  zrób per­fekcyj­ny ma­kijaż   i nie po­kazuj ni­komu  że coś Cię roz­wa­la od środka.

bezszelestna dodano: 22 października 2013

A te­raz wstań, zrób per­fekcyj­ny ma­kijaż i nie po­kazuj ni­komu, że coś Cię roz­wa­la od środka.

Mówią mi zmień swo­je życie ale nikt nie wie jak trud­no jest to zro­bić gdy nie pa­nuje się nad niczym ważnym..

bezszelestna dodano: 22 października 2013

Mówią mi zmień swo­je życie ale nikt nie wie jak trud­no jest to zro­bić gdy nie pa­nuje się nad niczym ważnym..

Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie.   Nie strasz mnie  proszę   rzucam  uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie  zaciskasz je na rączkach.   Mocno. Jak obsuną Ci się palce  to będzie nokaut   stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu  nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.

definicjamiloscii dodano: 21 października 2013

Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie. - Nie strasz mnie, proszę - rzucam, uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie, zaciskasz je na rączkach. - Mocno. Jak obsuną Ci się palce, to będzie nokaut - stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu, nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.

Obiecuję  że pośród tych ubrań  kilku toreb  portfela  dokumentów  masy notatek  chusteczek  resztek jedzenia  książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.

definicjamiloscii dodano: 21 października 2013

Obiecuję, że pośród tych ubrań, kilku toreb, portfela, dokumentów, masy notatek, chusteczek, resztek jedzenia, książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.

Wszys­tko się nieus­tannie kończy i na no­wo powstaje.

bezszelestna dodano: 20 października 2013

Wszys­tko się nieus­tannie kończy i na no­wo powstaje.

Myśląc nad sen­sem życia zaw­sze doj­dziesz do wnios­ku 'pier­dolę to. mam wszys­tko gdzieś. nie będę się już przej­mo­wać opi­nią in­nych.' A te­raz przyz­naj się ile ra­zy już na tych wnios­kach się kończyło. Ja po­wiem szczerze  że już stra­ciłam rachubę.

bezszelestna dodano: 20 października 2013

Myśląc nad sen­sem życia zaw­sze doj­dziesz do wnios­ku 'pier­dolę to. mam wszys­tko gdzieś. nie będę się już przej­mo­wać opi­nią in­nych.' A te­raz przyz­naj się ile ra­zy już na tych wnios­kach się kończyło. Ja po­wiem szczerze, że już stra­ciłam rachubę.

Puść moje ramię  nie szarp  nie próbuj mnie odwrócić  nie dotykaj  zabierz tą dłoń  proszę  pali mnie Twój dotyk  Twoje palce zostawią silne ślady na moich obojczykach. Proszę  nie rób tego. Nie tak mocno. Udaje Ci się  stopy przesuwają się po ziemi i już prawie jestem  zaraz będę naprzeciw Ciebie. Naciskasz z większą intensywnością. Cholera  nie patrz  czuję Twój wzrok  chcę krzyczeć  słowa uwięzły w gardle. Zdejmij ze mnie swój wzrok. Błagam Cię. Nie rób mi tego. Nie  nie zbliżaj dłoni  nie unoś mojego podbródka. Jesteś  po kręgosłupie przebiegają dreszcze. Biorę głęboki oddech i spoglądam na Ciebie. Tracę ostrość  coś obcego przebiega po moich policzkach i już wiesz  widzisz   udawałam. Wcale nie jestem silna. Dalej stanowisz priorytet.

definicjamiloscii dodano: 18 października 2013

Puść moje ramię, nie szarp, nie próbuj mnie odwrócić, nie dotykaj, zabierz tą dłoń, proszę, pali mnie Twój dotyk, Twoje palce zostawią silne ślady na moich obojczykach. Proszę, nie rób tego. Nie tak mocno. Udaje Ci się, stopy przesuwają się po ziemi i już prawie jestem, zaraz będę naprzeciw Ciebie. Naciskasz z większą intensywnością. Cholera, nie patrz, czuję Twój wzrok, chcę krzyczeć, słowa uwięzły w gardle. Zdejmij ze mnie swój wzrok. Błagam Cię. Nie rób mi tego. Nie, nie zbliżaj dłoni, nie unoś mojego podbródka. Jesteś, po kręgosłupie przebiegają dreszcze. Biorę głęboki oddech i spoglądam na Ciebie. Tracę ostrość, coś obcego przebiega po moich policzkach i już wiesz, widzisz - udawałam. Wcale nie jestem silna. Dalej stanowisz priorytet.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć