 |
Jest silny, ale ja chcę być jego największą słabością.
|
|
 |
"Wybacz, ale musiałem odejść. Musiałem odejść, by przekonać się, że byłaś najmądrzejsza, najpiękniejsza, najpotrzebniejsza.
Przecież gdybym nie odszedł, nigdy bym tego nie wiedział."
|
|
 |
"Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka."
|
|
 |
"I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdacza nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca." || Kaja Kowalewska
|
|
 |
"Minęło tyle czasu, a ja wciąż się odwracam ilekroć ktoś wymawia Twoje imię" || Charlotte Nieszyn Jasińska
|
|
 |
"Czasami Cię jeszcze szukam w nieodebranych połączeniach." || Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
You can't let me go so it must be something special.
|
|
 |
We here together so this must be something special.
|
|
 |
'gdy nie widujemy się długo
umawiam się z tobą we śnie
tam jest jak być powinno
tam zawsze jesteś
mogę cię wyśnić tak jak chcę
i gdzie chcę
nie różni się to wcale od prawdy
bo czuję, że naprawdę tam jesteś
więc gdy nie mogę usnąć przy tobie
ty zwyczajnie zasypiasz w mojej głowie
Mil Mudy "Pisząc słowa uśmiechem"
|
|
 |
Myślałam o tobie przed snem. Nie, nie życzyłam ci żebyś połamał nogi czy wpadł pod samochód. Życzyłam ci szczęścia. A potem nagle pomyślałam, że nie zniosę jeżeli będziesz szczęśliwszy ode mnie, po tym wszystkim co nam zrobiłeś.
/CM
|
|
 |
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie.
Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej?
Chyba dałam radę. Chyba dałem radę.
Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni.
Pomogłam.
Zadzwoniłem.
To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność.
I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne.
Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
|
|
 |
Is it better now that I'm not around?
|
|
|
|