głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abstactioon

Jak poradzić sobie z okropnym bólem  który rozrywa klatkę piersiową? Jak poradzić sobie z tęsknotą? Jak poradzić sobie z bezradnością? Jak poradzić sobie z marzeniami  które nie mają szans na spełnienie? Jak poradzić sobie z życiem  które miało się układać  a jednak się pierdoli?   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Jak poradzić sobie z okropnym bólem, który rozrywa klatkę piersiową? Jak poradzić sobie z tęsknotą? Jak poradzić sobie z bezradnością? Jak poradzić sobie z marzeniami, które nie mają szans na spełnienie? Jak poradzić sobie z życiem, które miało się układać, a jednak się pierdoli? / napisana

Tracąc jedną osobę  straciłam całe swoje życie.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Tracąc jedną osobę, straciłam całe swoje życie. / napisana

Boli mnie to  że nie mogłam się nawet z Tobą pożegnać.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Boli mnie to, że nie mogłam się nawet z Tobą pożegnać. / napisana

Chciałabym żebyś obudził się z myślą  że spieprzyłeś. Chciałabym żebyś nie potrafił spojrzeć sobie w twarz przed lustrem przez wyrzuty sumienia. Chciałabym żebyś uświadomił sobie  że straciłeś jedyną dziewczynę  która kocha Cię najmocniej na świecie i którą Ty kochasz. Chciałabym żebyś z takimi wnioskami przyjechał do mnie i prosił o wybaczenie.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Chciałabym żebyś obudził się z myślą, że spieprzyłeś. Chciałabym żebyś nie potrafił spojrzeć sobie w twarz przed lustrem przez wyrzuty sumienia. Chciałabym żebyś uświadomił sobie, że straciłeś jedyną dziewczynę, która kocha Cię najmocniej na świecie i którą Ty kochasz. Chciałabym żebyś z takimi wnioskami przyjechał do mnie i prosił o wybaczenie. / napisana

Z jednej strony czuję się przegrana. Czuję  że odniosłam ogromną porażkę. Walczyłam o niego do samego końca. Od początku naszej znajomości wkładałam całą sobie. Ciągle mógł odczuć  że strasznie mi zależy i że chcę z nim być po mimo wszystkiego. Teraz gdy nas już nie ma czuję  że moje działania zdały się na nic  że i tak nie pomogły ani słowa  gesty  zapewnienia  a ani nawet miłość. Ale starałam się i walczyłam. Naprawdę.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Z jednej strony czuję się przegrana. Czuję, że odniosłam ogromną porażkę. Walczyłam o niego do samego końca. Od początku naszej znajomości wkładałam całą sobie. Ciągle mógł odczuć, że strasznie mi zależy i że chcę z nim być po mimo wszystkiego. Teraz gdy nas już nie ma czuję, że moje działania zdały się na nic, że i tak nie pomogły ani słowa, gesty, zapewnienia, a ani nawet miłość. Ale starałam się i walczyłam. Naprawdę. / napisana

Tak  przy nim zawsze czułam się ważna i bezpieczna. Czułam się najszczęśliwsza. Jak nigdy przy nikim. On doskonale o tym wiedział  zawsze lubiłam mu o tym przypominać. Z ogromnym uśmiechem na twarzy mówiłam mu jak dobrze leżało się w jego objęciach  jak wspaniale było witać nowy dzień mając go obok. Za każdym razem widział w moich oczach radość i ten błysk jaki dawała miłość. Widział w nich siebie  bo tylko on się liczył. Tylko on był tym jedynym i najważniejszym. Mogłam wpatrywać się w niego godzinami jak w obrazek. Moje najpiękniejsze dzieło sztuki. Nawet ludzie zwracali mi uwagę  że jak gdzieś byliśmy razem  ja zachowywałam się jakby obok mnie był tylko on  nie zwracałam uwagi na nikogo innego. Dostosowywałam swoje ruchy do jego. Nigdy nie chciałam stracić ani sekundy spędzanej w jego towarzystwie. Był moim szczęściem  moim spełnieniem marzeń  całym światem  najukochańszym Misiem  najlepszym chłopakiem. Był  bo odszedł zabierając wszystko.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Tak, przy nim zawsze czułam się ważna i bezpieczna. Czułam się najszczęśliwsza. Jak nigdy przy nikim. On doskonale o tym wiedział, zawsze lubiłam mu o tym przypominać. Z ogromnym uśmiechem na twarzy mówiłam mu jak dobrze leżało się w jego objęciach, jak wspaniale było witać nowy dzień mając go obok. Za każdym razem widział w moich oczach radość i ten błysk jaki dawała miłość. Widział w nich siebie, bo tylko on się liczył. Tylko on był tym jedynym i najważniejszym. Mogłam wpatrywać się w niego godzinami jak w obrazek. Moje najpiękniejsze dzieło sztuki. Nawet ludzie zwracali mi uwagę, że jak gdzieś byliśmy razem, ja zachowywałam się jakby obok mnie był tylko on, nie zwracałam uwagi na nikogo innego. Dostosowywałam swoje ruchy do jego. Nigdy nie chciałam stracić ani sekundy spędzanej w jego towarzystwie. Był moim szczęściem, moim spełnieniem marzeń, całym światem, najukochańszym Misiem, najlepszym chłopakiem. Był, bo odszedł zabierając wszystko. / napisana

Nie potrafię patrzeć w lustro. Już nie mam ochoty oglądać tych zapłakanych oczu  w których nie ma życia. Chciałabym coś zmienić  ale nie wiem jak. Ciągle tkwię w przeszłości  której nie potrafię się wyzbyć. A może nie chcę? Nie wiem. Gubię się we własnym życiu  co chwila pragnę dla siebie czegoś innego. Raz go kocham  a raz nie chcę znać. I zupełnie nie wiem czy to normalne  ale być może to ta tęsknota sprawia  że emocje się mieszają  a życie traci sens.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

Nie potrafię patrzeć w lustro. Już nie mam ochoty oglądać tych zapłakanych oczu, w których nie ma życia. Chciałabym coś zmienić, ale nie wiem jak. Ciągle tkwię w przeszłości, której nie potrafię się wyzbyć. A może nie chcę? Nie wiem. Gubię się we własnym życiu, co chwila pragnę dla siebie czegoś innego. Raz go kocham, a raz nie chcę znać. I zupełnie nie wiem czy to normalne, ale być może to ta tęsknota sprawia, że emocje się mieszają, a życie traci sens. / napisana

To nie jest tak  że tylko zniszczyłeś mi życie i pozostawiłeś bez niczego. Gdybym tak powiedziała   skłamałabym. Nauczyłeś mnie jak to jest kochać drugą osobę. Pokazałeś mi miłość jakiej nikt nigdy nie był mi w stanie pokazać. Dałeś setki miłych wspomnień. Dawałeś poczucie bezpieczeństwa i największe na świecie szczęście. To tylko dzięki Tobie uśmiechałam się tak po prostu bezwarunkowo od samego rana do wieczora. Sprawiałeś  że każdy gorszy dzień nie był w stanie zepsuć mi humoru. Wspierałeś  pomagałeś  poświęcałeś się. Byłeś zawsze wtedy kiedy tylko ta odległość nam na to pozwoliła. Zbawiłeś moje życie. Podarowałeś mi naprawdę wiele dobrego  a dopiero później po spędzeniu tych wszystkich wspaniałych chwil   odszedłeś. Zostawiłeś mi nowy bagaż doświadczeń i piękne wspomnienia  a nie tylko ten cholerny ból. Nauczyłeś mnie życia.   napisana

macicomomento dodano: 1 kwietnia 2013

To nie jest tak, że tylko zniszczyłeś mi życie i pozostawiłeś bez niczego. Gdybym tak powiedziała - skłamałabym. Nauczyłeś mnie jak to jest kochać drugą osobę. Pokazałeś mi miłość jakiej nikt nigdy nie był mi w stanie pokazać. Dałeś setki miłych wspomnień. Dawałeś poczucie bezpieczeństwa i największe na świecie szczęście. To tylko dzięki Tobie uśmiechałam się tak po prostu bezwarunkowo od samego rana do wieczora. Sprawiałeś, że każdy gorszy dzień nie był w stanie zepsuć mi humoru. Wspierałeś, pomagałeś, poświęcałeś się. Byłeś zawsze wtedy kiedy tylko ta odległość nam na to pozwoliła. Zbawiłeś moje życie. Podarowałeś mi naprawdę wiele dobrego, a dopiero później po spędzeniu tych wszystkich wspaniałych chwil - odszedłeś. Zostawiłeś mi nowy bagaż doświadczeń i piękne wspomnienia, a nie tylko ten cholerny ból. Nauczyłeś mnie życia. / napisana

hamowałam łzy  krwawiło jedynie serce.

macicomomento dodano: 17 marca 2013

hamowałam łzy, krwawiło jedynie serce.

to wciąż boli...

macicomomento dodano: 17 marca 2013

to wciąż boli...

może nie był idealny   ale był kimś kogo kochałam .

macicomomento dodano: 17 marca 2013

może nie był idealny , ale był kimś kogo kochałam .

gdzie takie szczęście do łez ?

macicomomento dodano: 17 marca 2013

gdzie takie szczęście do łez ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć