 |
Strach przemawia przeze ze mnie, męczy mnie swoją obecnością. Jest ze mną odkąd Cię tu nie ma . Chyba już stał się cząstkom mnie. Boję się niemal wszystkiego, otaczającego świata, ludzi i ich zachowań, dlatego tak często się ukrywam, a zobaczyć mnie można jedynie na dobrej imprezie. Ostatnio poczułam nawet strach do samej siebie. Nie wiem do czego jestem jeszcze zdolna, aby pozbyć się bólu i wspomnień, które pozostawiłeś po sobie. Jestem straszna, czuję wstręt i obrzydzenie do samej siebie, nie mogę spojrzeć w lustro, nienawidzę mojego odbicia, moich zachowań. To nie jest normalne, tak nie powinna zachowywać się nastolatka z moim wieku. Tak bardzo chciałabym się tego pozbyć, ale nie wiem jak. Zawsze złamię daną obietnicę, coś mówię, a potem temu zaprzeczam. Czuję strach przed normalnym życiem, strach przed życiem jakie toczę teraz, boję się żyć, ale także boję się śmierci Powiedz, gdzie tu jest sens? Czy już oszalałam?
|
|
 |
Igram ze złem, stoję na granicy cienia. Miałam się zmienić, obiecywałam, że już nie będę, że to był ostatni raz, ale już chyba nie potrafię inaczej. Teraz to stało się moim światem, weszłam w bagno, z którego nie można wydostać się ot tak po prostu. W głowie mam tylko, aby dobrze się zabawić, zapomnieć, a następnego dnia znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia, jestem na siebie zła i mam ochotę się jakoś ukarać. Nienawidzę tego, nienawidzę siebie. Znajomi dzwonią tylko wtedy kiedy szykuje się jakiś melanż, a ja nie potrafię odmówić. Kradnę drobne z portfela mamy lub taty i wychodzę. Nienawidzę tego, ale uwielbiam ten stan kiedy nie jestem świadoma co się ze mną dzieję, kiedy we krwi mam promile, a głowa jest wypełniona dymem. Kiedy nic nie pamiętam, nie wiem co to miłość, nie wiem kim jestem. Tańczę, piję, palę, ćpam, a czas nie ma znaczenia, świat, rzeczywistość staję się tak odległa,i już nie widzę bezpiecznej przystani. Nie chcę do niej wracać, tam wszystko jest szare. Wolę zapomnieć.
|
|
 |
CZAS ZACZĄĆ OSIEMNASTKOWE PARTY :D
|
|
 |
Nie ma Cię. Kolejny raz mnie wykorzystałeś, znowu byłam tylko na chwilę. Wiedziałam, że tak będzie i z czasem znowu za Tobą zatęsknię. Myślałam, że po ostatnim rozstaniu jestem silniejsza, bardziej odporna i już nie będę tyle płakać i użalać się nad sobą. Pomyliłam się, jest mi jeszcze bardziej przykro niż poprzednio. Jestem zła nie tylko na Ciebie, ale przede wszystkim na samą siebie. To mnie niszczy, nie mogę Cię kochać, nie chcę tej miłości i z każdym kolejnym dniem staram się zapomnieć, obiecuję sobie, że już Ci nie wybaczę, tym razem to ja odejdę raz na zawsze, ale jestem za słaba, by to zrobić. Nadal jestem na każde Twoje zawołanie, dobrze o tym wiesz i to wykorzystujesz. Kiedy po jakimś czasie dasz o sobie znać, przybiegnę do Ciebie z otwartymi ramionami, aby na koniec na nowo poczuć smak porażki. Działasz na mnie jak narkotyk. Uzależniłam się od Ciebie, a niedobór Ciebie trzyma mnie na granicy szaleństwa. Potrzebuję Cię w moim życiu, dzięki Tobie widzę piękne barwy tego świata.
|
|
 |
– A ty jak się masz? – spytał Puchatek – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał. | Alan Alexander Milne
|
|
 |
– Jakie masz plany wobec siebie, Ed? – spytałem. – Bo ja wiem – odparł – Idę przed siebie. Załapuję się na życie. | Jack Kerouac
|
|
 |
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje jakiś podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przed przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu? | Jonathan Carroll
|
|
 |
Czy wierzycie w to, że każdy z Nas ma tylko jedną bratnią duszę, jedyną prawdziwą miłość? | H.Coben
|
|
 |
Ludzie często naklejają na twarze sztuczne uśmiechy. Udają. Chcą przez chwilę być kimś innym. Wchodzą w inny świat, w chwilowe nowe życie. Kłamią. Oszukują. Po co? Aż tak źle jest im w rzeczywistości? Nie. Oni szukają wzniesienia, czegoś co pokaże im jak żyć. Chcą zacząć od nowa, od podstaw. Są w błędzie. Żeby stać się kimś innym nie trzeba za czymś gonić ani czegoś szukać, wystarczy spojrzeć w głąb siebie, w serce, które za każdym razem powie to samo: urodziłeś się by być tym, kim jesteś. [ yezoo ]
|
|
|
|