głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abrakadabraikurwaznikasz

Nie wiem czy to tylko moje urojenia  czy jednak mam rację  ale chyba coś nas ku sobie popycha  nie sądzisz? Spotykamy się w przypadkowych miejscach  oboje zaskoczeni tym  że się widzimy  a w głębi duszy cieszymy się z tego  że jesteśmy obok siebie. Dotykamy się  przelotnie  niby niechcący  powodując szybsze bicie serc. Przytulamy się  gdy się witamy i czujemy  że mamy w swoich rękach wszystko  co potrzebne. Żartujemy  dużo żartujemy i śmiejemy się z siebie nawzajem. Ale jeszcze się nie całowaliśmy. Szkoda. Bardzo chciałabym wiedzieć  jak smakowałaby nasza wspólna miłość.   yezoo

yezoo dodano: 2 luty 2014

Nie wiem czy to tylko moje urojenia, czy jednak mam rację, ale chyba coś nas ku sobie popycha, nie sądzisz? Spotykamy się w przypadkowych miejscach, oboje zaskoczeni tym, że się widzimy, a w głębi duszy cieszymy się z tego, że jesteśmy obok siebie. Dotykamy się, przelotnie, niby niechcący, powodując szybsze bicie serc. Przytulamy się, gdy się witamy i czujemy, że mamy w swoich rękach wszystko, co potrzebne. Żartujemy, dużo żartujemy i śmiejemy się z siebie nawzajem. Ale jeszcze się nie całowaliśmy. Szkoda. Bardzo chciałabym wiedzieć, jak smakowałaby nasza wspólna miłość. [ yezoo ]

Nie żałuję  że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym.   yezoo

yezoo dodano: 29 stycznia 2014

Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym. [ yezoo ]

http:  cojakocham.blogspot.com    nowy      http:  ask.fm problematycznie     yezoo

yezoo dodano: 28 stycznia 2014

Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń  na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi  a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość  a zarazem jej brak. Czy miłość  dla której poświęciłeś wszystko  była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego  by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy?   yezoo

yezoo dodano: 26 stycznia 2014

Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń, na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi, a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość, a zarazem jej brak. Czy miłość, dla której poświęciłeś wszystko, była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego, by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy? [ yezoo ]

Ponownie popadam w stan depresyjny. Pozwalam  aby każda moja komórka przechodziła autodestrukcję. Wracam do chwil spędzonych z nim  obrazy pojawiają się jeden za drugim  aż w końcu zatrzymują się na jego uśmiechu. Widzę tą twarz  na której sam widok świat nabierał tysiąca barw. Widzę te oczy  które zawsze błyszczały na mój widok. Widzę te usta  które wspierały mnie przekonującymi słowami będzie dobrze  jestem tu.  Czuję jego oddech na sobie  jego ciepłe dłonie  wtulam się w jego ramiona. Znów czuję się bezpiecznie i wiem  że nie muszę się niczego bać  bo mam jego  słońce odpychające ciemność i zło tego świata. Patrzę na ten obraz  mając wrażenie jakby tu był  jakby rzeczywiście tulił mnie do siebie. Ale zaraz wszystko znika  otwieram oczy  a po polikach zaczynają lecieć łzy. Znów w nich tonę  tonę w tym oceanie łez  w morzu smutku. Krzyczę  aby wrócił  resztkami sił wołam jego imię  a jedyne co słyszę to przerażającą ciszę.   nutlla

nutlla dodano: 25 stycznia 2014

Ponownie popadam w stan depresyjny. Pozwalam, aby każda moja komórka przechodziła autodestrukcję. Wracam do chwil spędzonych z nim, obrazy pojawiają się jeden za drugim, aż w końcu zatrzymują się na jego uśmiechu. Widzę tą twarz, na której sam widok świat nabierał tysiąca barw. Widzę te oczy, które zawsze błyszczały na mój widok. Widzę te usta, które wspierały mnie przekonującymi słowami"będzie dobrze, jestem tu." Czuję jego oddech na sobie, jego ciepłe dłonie, wtulam się w jego ramiona. Znów czuję się bezpiecznie i wiem, że nie muszę się niczego bać, bo mam jego, słońce odpychające ciemność i zło tego świata. Patrzę na ten obraz, mając wrażenie jakby tu był, jakby rzeczywiście tulił mnie do siebie. Ale zaraz wszystko znika, otwieram oczy, a po polikach zaczynają lecieć łzy. Znów w nich tonę, tonę w tym oceanie łez, w morzu smutku. Krzyczę, aby wrócił, resztkami sił wołam jego imię, a jedyne co słyszę to przerażającą ciszę. / nutlla

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś  co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach  w których wypadało stać. Poddawałam się  kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam  gdy najodpowiedniej było powiedzieć  tak . Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych  który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy  odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień  kolejny  taki sam jak wczoraj i pewnie jutro  monotonny  przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej.   yezoo

yezoo dodano: 24 stycznia 2014

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]

Przez jakiś czas było dobrze i trudno w to uwierzyć  ale naprawdę byłam szczęśliwa.Zagoiłam rany  porzucając wspomnienia. powróciła dawna ja  optymistka  pełna pozytywnej energii  kochająca świat. Patrzałam na niego w szkole i nic nie czułam  Nie zbierało się na deszcz z moich oczu  a igły bólu nie kaleczyły serca. Stał się dla mnie obojętny. W końcu wygoniłam go z mojej głowy  przez co zapomniałam  że wspomnienia lubią wracać i prędzej czy później zaczynają dręczyć. Do mnie wróciły zdecydowanie za szybko  niszcząc mnie na nowo. Rozdrapałam stare rany  które ledwo zdołały się zabliźnić. Znów krwawię  znów płaczę  znów krzyczę uwięziona w czterech ścianach  czując ból. A przecież byłam tak blisko szczęścia  tak blisko wspięcia się na sam szczyt. Zadziwiające jest jest jak jedno małe wspomnienie  umie zniszczyć życie człowieka.  nutlla

nutlla dodano: 22 stycznia 2014

Przez jakiś czas było dobrze i trudno w to uwierzyć, ale naprawdę byłam szczęśliwa.Zagoiłam rany, porzucając wspomnienia. powróciła dawna ja, optymistka, pełna pozytywnej energii, kochająca świat. Patrzałam na niego w szkole i nic nie czułam, Nie zbierało się na deszcz z moich oczu, a igły bólu nie kaleczyły serca. Stał się dla mnie obojętny. W końcu wygoniłam go z mojej głowy, przez co zapomniałam, że wspomnienia lubią wracać i prędzej czy później zaczynają dręczyć. Do mnie wróciły zdecydowanie za szybko, niszcząc mnie na nowo. Rozdrapałam stare rany, które ledwo zdołały się zabliźnić. Znów krwawię, znów płaczę, znów krzyczę uwięziona w czterech ścianach, czując ból. A przecież byłam tak blisko szczęścia, tak blisko wspięcia się na sam szczyt. Zadziwiające jest jest jak jedno małe wspomnienie, umie zniszczyć życie człowieka./ nutlla

Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech  który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie  które choć nie dotykają mnie często  wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy  nieidealne  nieułożone  ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta  które nigdy nie dotknęły moich  choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru  sposób w jaki do mnie mówisz i fakt  iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym  ale . Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów.   yezoo

yezoo dodano: 21 stycznia 2014

Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech, który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie, które choć nie dotykają mnie często, wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy, nieidealne, nieułożone, ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta, które nigdy nie dotknęły moich, choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru, sposób w jaki do mnie mówisz i fakt, iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym "ale". Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów. [ yezoo ]

Wiele kobiet zakochuje się w niewłaściwych facetach  bo niewłaściwi faceci nauczyli się mówić właściwe rzeczy.

yezoo dodano: 20 stycznia 2014

Wiele kobiet zakochuje się w niewłaściwych facetach, bo niewłaściwi faceci nauczyli się mówić właściwe rzeczy.

Wyłączyłam wyrzuty sumienia i pozytywne myślenie. Pozbyłam się współczucia i strachu. Zmieniałam się. Nie myślę już czy kogoś zranię  nie rozpamiętuje przeszłości  nie zwracam uwagi na teraźniejszość  nie myślę o przyszłości. W sercu nie panuje już strach  który ograniczał każdy ruch  krok po kroku robię się odważna. Nie jestem już kruchą i słabą dziewczyną  jestem jej przeciwieństwem. Buduję w sobie coś nowego  nowe uczucia  a razem z nimi obojętność jaką kiedyś obdarował mnie on. Staję się inną osobą  z innymi wartościami  emocjami. Przy okazji ranię bliskich  zostawiając ich daleko w tyle  nie żałując żadnego przykrego słowa wypowiedzianego w ich stronę. Staję się wredną suką  która wypala się jak papieros w  jej dłoni.  nutlla

nutlla dodano: 17 stycznia 2014

Wyłączyłam wyrzuty sumienia i pozytywne myślenie. Pozbyłam się współczucia i strachu. Zmieniałam się. Nie myślę już czy kogoś zranię, nie rozpamiętuje przeszłości, nie zwracam uwagi na teraźniejszość, nie myślę o przyszłości. W sercu nie panuje już strach, który ograniczał każdy ruch, krok po kroku robię się odważna. Nie jestem już kruchą i słabą dziewczyną, jestem jej przeciwieństwem. Buduję w sobie coś nowego, nowe uczucia, a razem z nimi obojętność jaką kiedyś obdarował mnie on. Staję się inną osobą, z innymi wartościami, emocjami. Przy okazji ranię bliskich, zostawiając ich daleko w tyle, nie żałując żadnego przykrego słowa wypowiedzianego w ich stronę. Staję się wredną suką, która wypala się jak papieros w jej dłoni./ nutlla

Każdego dnia czekam. Na uśmiech  na wiadomość  na spotkanie. Nie poddaję się  ale też nie walczę. Czekam. Łudzę się  że pewnego dnia podejdziesz i powiesz  że czujesz to samo  że tęsknisz  że czegoś ci brakuje  że spróbujesz pokochać. Czekam  choć ta opcja z góry jest już przegrana. Żyję nadzieją  że może jutro dostrzeżesz w moich oczach coś więcej  jakiś błysk  iskierkę  dzięki której zrozumiesz  że potrzeba ci właśnie mnie. Czekam. Nie spiesz się. Jutro też będę to robić.   yezoo

yezoo dodano: 16 stycznia 2014

Każdego dnia czekam. Na uśmiech, na wiadomość, na spotkanie. Nie poddaję się, ale też nie walczę. Czekam. Łudzę się, że pewnego dnia podejdziesz i powiesz, że czujesz to samo, że tęsknisz, że czegoś ci brakuje, że spróbujesz pokochać. Czekam, choć ta opcja z góry jest już przegrana. Żyję nadzieją, że może jutro dostrzeżesz w moich oczach coś więcej, jakiś błysk, iskierkę, dzięki której zrozumiesz, że potrzeba ci właśnie mnie. Czekam. Nie spiesz się. Jutro też będę to robić. [ yezoo ]

Wszyscy umrzemy. Nie decydujemy o tym  kiedy ani jak. Ale możemy zdecydować o tym  jak będziemy żyć. Więc zrób to. Decyduj. Czy żyjesz takim życiem  jakim chciałbyś żyć? Czy to jest osoba  którą chcesz kochać? Czy to najlepsze  na co cię stać? Czy możesz być silniejszy? Życzliwszy? Bardziej współczujący? Decyduj. Wdech. Wydech. I zdecyduj. Oczekiwanie może cię zabić. Podejmujesz decyzję  a świat się musi kręcić. Obnażają się konsekwencje  na które nie masz wpływu. Tylko jedna rzecz jest jasna podczas tych cichych chwil oczekiwania. Cokolwiek zdecydowałeś  myliłeś się.   Grey's Anatomy

yezoo dodano: 15 stycznia 2014

Wszyscy umrzemy. Nie decydujemy o tym, kiedy ani jak. Ale możemy zdecydować o tym, jak będziemy żyć. Więc zrób to. Decyduj. Czy żyjesz takim życiem, jakim chciałbyś żyć? Czy to jest osoba, którą chcesz kochać? Czy to najlepsze, na co cię stać? Czy możesz być silniejszy? Życzliwszy? Bardziej współczujący? Decyduj. Wdech. Wydech. I zdecyduj. Oczekiwanie może cię zabić. Podejmujesz decyzję, a świat się musi kręcić. Obnażają się konsekwencje, na które nie masz wpływu. Tylko jedna rzecz jest jasna podczas tych cichych chwil oczekiwania. Cokolwiek zdecydowałeś, myliłeś się. | Grey's Anatomy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć