głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abrakadaabraaa

w sobotę  miasto ma pijaną mordę   pierwszy krok w chmurach

love_krowe dodano: 3 marca 2015

w sobotę miasto ma pijaną mordę ~ pierwszy krok w chmurach

Czuła się cudownie w moich ramionach  a nawet więcej  czuła się tutaj bardzo wygodnie. Jakby była stworzona do bycia tutaj. Co sprawiało  że czułem się jakbym był trzy pieprzone metry nad ziemią.

love_krowe dodano: 1 marca 2015

Czuła się cudownie w moich ramionach, a nawet więcej, czuła się tutaj bardzo wygodnie. Jakby była stworzona do bycia tutaj. Co sprawiało, że czułem się jakbym był trzy pieprzone metry nad ziemią.

Wiesz  chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi  by powiedzieć mu prawdę o tym  co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole   znak tego  że zrozumiał. Obietnicę  iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

Kobiecie trzeba okazywać uczucie  namiętność  mówić jej o miłości  ściskać za ręce.  — Bolesław Prus   Lalka

love_krowe dodano: 28 luty 2015

Kobiecie trzeba okazywać uczucie, namiętność, mówić jej o miłości, ściskać za ręce. — Bolesław Prus - Lalka

Są pożegnania  na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa  które zawsze wywoływać będą morza łez.   I są takie osoby na myśl  o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.

love_krowe dodano: 28 luty 2015

Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez. I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.

Jeśli kogoś kochasz  to jeszcze nie znaczy  że Bóg ma w swoich planach  żebyście byli razem.

love_krowe dodano: 28 luty 2015

Jeśli kogoś kochasz, to jeszcze nie znaczy, że Bóg ma w swoich planach, żebyście byli razem.

Moim zdaniem można zużyć całą swoją miłość. Moim zdaniem możną ją całą zużyć na jedną osobę. Można kochać tak mocno i tak głęboko  że nie zostaje już nic dla nikogo.

love_krowe dodano: 28 luty 2015

Moim zdaniem można zużyć całą swoją miłość. Moim zdaniem możną ją całą zużyć na jedną osobę. Można kochać tak mocno i tak głęboko, że nie zostaje już nic dla nikogo.

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli  kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej  niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać  całować jego usta  rozbierać się przed nim  gotować razem  uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach  które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią  kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy  a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym  że minęło półtora roku  a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź  opowiem Ci. Weź tylko wódkę  bo bez niej się rozpadnę.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.

Masz pretensje o to  że nic do Ciebie nie czuję  ale to Ty śmiałeś się  kiedy ostrzegałam wcześniej  że nie mam tego cholernego serca. Masz pretensje  bo nie zgadzasz się z tym  że mnie ograniczałeś i dusiłeś w naszej relacji  ale to Ty oczekiwałeś mojej ciągłej obecności  próbując zdominować każdy aspekt mojego życia. Masz pretensje  że kończę to teraz  gdy zdążyłeś się zaangażować  ale to Ty wkręciłeś sobie mnie obsesyjnie już po kilku dniach. Masz multum pretensji  których nie rozumiem. Pojmij po prostu  iż nie masz gwarancji  że dając komuś swoje uczucia  on będzie potrafił je przyjąć. Zrozum  że niczego Ci nie obiecałam.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Masz pretensje o to, że nic do Ciebie nie czuję, ale to Ty śmiałeś się, kiedy ostrzegałam wcześniej, że nie mam tego cholernego serca. Masz pretensje, bo nie zgadzasz się z tym, że mnie ograniczałeś i dusiłeś w naszej relacji, ale to Ty oczekiwałeś mojej ciągłej obecności, próbując zdominować każdy aspekt mojego życia. Masz pretensje, że kończę to teraz, gdy zdążyłeś się zaangażować, ale to Ty wkręciłeś sobie mnie obsesyjnie już po kilku dniach. Masz multum pretensji, których nie rozumiem. Pojmij po prostu, iż nie masz gwarancji, że dając komuś swoje uczucia, on będzie potrafił je przyjąć. Zrozum, że niczego Ci nie obiecałam.

Pytasz o moje serce? Dawno się nie widzieliśmy. Ponad rok temu w ostentacyjny sposób wykrzyczało mi  że ma dosyć. Rozpętało mi piekło w klatce piersiowej. Wyrzuciło każdy cios  jaki przyjęło przez moją naiwność. Zademonstrowało mi szpecące je rany  opowiadając historię każdej z nich. Okropnie wtedy płakało. Nie docierały do niego żadne tłumaczenia  żadne przeprosiny  żadne prośby. Nie chciało iść dalej i ponownie próbować. Odmówiło. Skuliło się w klatce piersiowej  dając mi do zrozumienia  że już więcej nie da rady przeżyć.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Pytasz o moje serce? Dawno się nie widzieliśmy. Ponad rok temu w ostentacyjny sposób wykrzyczało mi, że ma dosyć. Rozpętało mi piekło w klatce piersiowej. Wyrzuciło każdy cios, jaki przyjęło przez moją naiwność. Zademonstrowało mi szpecące je rany, opowiadając historię każdej z nich. Okropnie wtedy płakało. Nie docierały do niego żadne tłumaczenia, żadne przeprosiny, żadne prośby. Nie chciało iść dalej i ponownie próbować. Odmówiło. Skuliło się w klatce piersiowej, dając mi do zrozumienia, że już więcej nie da rady przeżyć.

Anka  to już trzy i pół roku   długo ogromnie   a nie ma takiego dnia  takiego kroku   żebym nie wspomniał o mnie:  o mnie  osieroconym przez ciebie   i choć twardość sobie wbijam w łeb   nie widzę cię w żadnym niebie  i nie chcę takich nieb!  Żadna tu filozofia  sprawy tej nie zgładzi:  mojej matce  mojej siostrze było: Zofia   i jakoś czas na to poradził.  A ja myślę i myślę o tobie  po przebudzeniu  przed snem...  Może ja jestem coś winien tobie?    bo ja wiem.  Na Powązkach ośnieżona mogiła   brzozy coś mówią szelestem...  Powiedz  czyś ty naprawdę była   bo ja jestem...

love_krowe dodano: 26 luty 2015

Anka, to już trzy i pół roku, długo ogromnie, a nie ma takiego dnia, takiego kroku, żebym nie wspomniał o mnie: o mnie, osieroconym przez ciebie, i choć twardość sobie wbijam w łeb, nie widzę cię w żadnym niebie i nie chcę takich nieb! Żadna tu filozofia sprawy tej nie zgładzi: mojej matce, mojej siostrze było: Zofia, i jakoś czas na to poradził. A ja myślę i myślę o tobie po przebudzeniu, przed snem... Może ja jestem coś winien tobie? - bo ja wiem. Na Powązkach ośnieżona mogiła, brzozy coś mówią szelestem... Powiedz, czyś ty naprawdę była, bo ja jestem...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć