 |
|
A Ty? Ile razy wykręciłaś się od spotkań z przyjaciółmi, twierdząc, że masz naukę a nawet nie zajrzałaś do książek tylko siedziałaś w domu i się zadręczałaś, zagłębiałaś w smutku?
|
|
 |
|
i jest coraz gorzej, ciągle widać to po twoich oczach.
|
|
 |
|
ogólnie jest lepiej od kiedy Cię nie ma, człowiek ściema, siema, zmieńmy temat
|
|
 |
|
czujesz,że tracisz coś co się z Tobą wiąże
nie życzyłam Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze
|
|
 |
|
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy.
A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło
|
|
 |
|
Do kobiety podchodź czule jeśli na to zasługuje,
a jak zwykły łeb z cycami pajacuje, ślij mu chuje
|
|
 |
|
dam tyle na ile ciebie stać dla mnie jak nie dasz mi szacunku, to cię puszczę kantem, wiesz że cie pragnę, ale co będzie potem
|
|
 |
|
Gdziekolwiek mnie nie uderzysz, trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz, na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz, bądź pewien, że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce, wiedz, że jest już w kawałkach./esperer
|
|
 |
|
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
|
to nienormalne, bo zaczynają mnie przerażać własne pragnienia. i wiadomości od niego powinnam usunąć zaraz po ich otrzymaniu, pokazać mu, że już nic dla mnie nie znaczy, bo przecież to on nas spaprał, ale widzisz to chyba sentyment, wobec którego jestem cholernie słaba i nie umiem z tym walczyć, przegrywam./aj.lofju
|
|
 |
|
nie musisz być suką żeby lubić na pieska
nie walczę z sumieniem kiedy nie muszę
nie umiem płakać ale wciąż się duszę
albo los mnie dusi bo nie wróci czas
|
|
 |
|
między prawdą a Bogiem
przeszłość psuje mi głowę i znów rzuca kłodę na kolejną drogę
|
|
|
|