 |
Wróciłam do domu smutna i zmęczona, zawinęłam się w kocyk.. otworzyłam buteleczkę martini. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych / soup
|
|
 |
Drogi Boże, Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy, nic jeszcze nie wypiłem ani nie fajczyłem. Nawet ani razu nie skłamałem. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy.
— Jan Grzegorczyk
|
|
 |
Właśnie wstawiłam pranie i coś mi podpowiada, że sama się też dziś wstawię / soup
|
|
 |
Jak żyć, to nie jako widz. Wypuszczać dym, ale nigdy zysk. Jak już kraść- to siedem cyfr. Jak grać, to jak mistrz. Doceniać spryt i szósty zmysł, a jak gryźć - to do krwi jak wilk.
|
|
 |
Myślę o tobie, choć nie chcę.
|
|
 |
-Jak bardzo mnie kochasz?
-A ile jest wody w oceanie?
-Nieskończoność
-A roślin na ziemi?
-Nieskończoność.
-A ptaków na niebie?
-Nieskończoność.
-Teraz już wiesz?
|
|
 |
Po pierwsze mam serce
Po drugie rozumiem
Po trzecie dwie ręce posiadam i ich użyć umiem
Znam wielu
Po czwarte
Wiem coś za coś barter
Pięć najważniejsze mam chęć
Nie siedzę i nie czekam
Jak chcesz to ty siedź
Sześć zakłamanym nie mówię cześć
Raz już powiedziałem żegnam , jednak
Z drugiej strony siedem
Wybaczenie to podstawa moich wierzeń
To wszystko czyni mnie człowiekiem
Boże nie chce mieszać Ciebie do przyziemnych spraw
Ale spraw
Po ósme bym dla bliskich nigdy nie był oszustem
Dziewięć moja recepta na sukces
Nic za szybko
Dopracuj wszystko
Skup się kończę
Jeszcze tylko po dziesiąte
To nie są przykazania
To zdrowy rozsądek
Dziesięć punktów dla mnie bardzo ważnych
I chuj mnie to interesuje co ci powie każdy !!!
|
|
 |
Jeśli jest coś pięknego, jeśli dwoje ludzi się kocha, jeśli są szczęśliwi, to się nie szuka niczego innego, żadnego substytutu. Kiedy byłam zakochana, miałam gdzieś facetów, inni mężczyźni zupełnie mnie nie obchodzili, nawet gdyby stanął przede mną książę na białym koniu, pewnie bym nie zauważyła. Liczył się on i tylko on. I to jest najważniejsze: być z kimś i nie szukać wrażeń na boku. Być z kimś tak na sto procent, całym sobą.
|
|
 |
- Co robisz w weekend majowy?
- Kocham Cię.
|
|
 |
Dziwne tak wiedzieć, że już nic się nie naprawi.
|
|
 |
- Wiesz, odchodzę.
- Wiedziałam, że odejdziesz.
|
|
 |
Nie ważne ile kilometrów jeździsz i z jaką prędkością na rowerze, ile wyciskasz na klatę, ile masz w bicepsie, nie ważne ilu dresów na osiedlu mówi Ci "Dzień dobry". To wszystko jest nie ważne gdy Twoje dziecko mówi "Tato ! Zrobiłam dla Ciebie naszyjnik, załóż ! " to zakładasz go i wychodzisz w nim na spacer po dzielni i ch....j !
|
|
|
|