Za chwile mialam gęsią skórke bo sie dosc dobrze przewietrzylo. zauwazyles ze mi zimno. nieiwem ile stopni bylo na zewnatrz ale w srodku nie bylo wccalee cieplejj .. widzialam jak sciagales bluze -co ty robisz?-prosze-co ?;p-no wess ubierz bo ci zimno.-ok dziekuje skarbie ;* ale tobie teraz bedie zimno.-ee tam zaraz sie rozgrzeje ;D;] - heh nie! ja cie rozgrzeje ;* ! - o widzisz ;D ok . Wkoncu pan sie zjawil i slyszlekismy gwizdek PRRRIIIIIIIIIII.. w `dwuszeregu` ;) ty mnie jeszcze pocalowaless w czoło i mowisz ok kochaniee chodzmy ;) a ja niee jeszcze nie. -no co znow? przytulilam cie - oo dziekujee kochanie ;* -alezz nie ma za co polecam sie na przyszlosc ahhahha ! -ojj napewno skorzystam ;p wziął mnie na barana i idziemy :* kocham cie skarbieXdd ;***
|