głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abbey

uwielbiam cię tym uwielbieniem  na które do tej pory nikt jeszcze sobie nie zasłużył. nieskończonym.   smacker

smacker_ dodano: 7 marca 2012

uwielbiam cię tym uwielbieniem, na które do tej pory nikt jeszcze sobie nie zasłużył. nieskończonym. / smacker_

a co gdybym wtedy cię jednak skreśliła ? dziś nie miałabym komu wypłakiwać kałuż na ramieniu  nie miałabym do kogo dzwonić  za każdym razem  gdy coś zepsuję  nie miałabym ciebie  a to byłaby najboleśniejsza strata ze wszystkich możliwych.   smacker

smacker_ dodano: 7 marca 2012

a co gdybym wtedy cię jednak skreśliła ? dziś nie miałabym komu wypłakiwać kałuż na ramieniu, nie miałabym do kogo dzwonić, za każdym razem, gdy coś zepsuję, nie miałabym ciebie, a to byłaby najboleśniejsza strata ze wszystkich możliwych. / smacker_

Pamiętam pierwsze spotkanie  pierwsze spojrzenie  pierwszy uśmiech i kilka prostych  przyspieszających bicie serca słów. Nie umiem zapominać  szczególnie kogoś kto po raz pierwszy w życiu sprawił  że nauczyłam się kochać  okazywać uczucia i tęsknić. Nieważne  że odszedł.. Odejście nie oznacza końca  nagłego  porzucenia  miłości  która jest we mnie kilka lat i z każdym dniem staje się coraz silniejsza. Nie widzę Jego twarzy  dawno nie słyszałam Jego głosu  ale czuję  że nadal we mnie żyje  przebudza się w każdej wolnej chwili i nie pozwala mi normalnie funkcjonować.   nieracjonalnie

slaglove dodano: 7 marca 2012

Pamiętam pierwsze spotkanie, pierwsze spojrzenie, pierwszy uśmiech i kilka prostych, przyspieszających bicie serca słów. Nie umiem zapominać, szczególnie kogoś kto po raz pierwszy w życiu sprawił, że nauczyłam się kochać, okazywać uczucia i tęsknić. Nieważne, że odszedł.. Odejście nie oznacza końca, nagłego "porzucenia" miłości, która jest we mnie kilka lat i z każdym dniem staje się coraz silniejsza. Nie widzę Jego twarzy, dawno nie słyszałam Jego głosu, ale czuję, że nadal we mnie żyje, przebudza się w każdej wolnej chwili i nie pozwala mi normalnie funkcjonować. / nieracjonalnie

szukałam w szafce starego zeszytu od polskiego  natknęłam się przez przypadek na pamiętnik. z każdą czytaną stroną śmiałam się co raz bardziej. przyglądał mi się zza ekranu laptopa  po chwili znalazł się tuż obok mnie  przez ramię czytając zapiski. ' na ostatniej stronie wpisał się mąż żonie..' powiedział na głos. ' co to ma kurwa być?!' wstał  zabierając mi z rąk notatnik  wyrwał poprzednią kartkę  na nowej pisząc swoje imię. ' i co ulżyło?' podeszłam do niego uśmiechając się. ' pewnie ! ' krzyknął. ' głupek' skomentowałam  całując go w policzek. ' no i może ale kochasz nie ?' zapytał mój wzrok skierowując na przeciw swojego. ' kocham  kocham' odparłam  delikatnie już dusząc się w jego ucisku. slaglove

slaglove dodano: 7 marca 2012

szukałam w szafce starego zeszytu od polskiego, natknęłam się przez przypadek na pamiętnik. z każdą czytaną stroną śmiałam się co raz bardziej. przyglądał mi się zza ekranu laptopa, po chwili znalazł się tuż obok mnie, przez ramię czytając zapiski. ' na ostatniej stronie wpisał się mąż żonie..' powiedział na głos. ' co to ma kurwa być?!' wstał, zabierając mi z rąk notatnik, wyrwał poprzednią kartkę, na nowej pisząc swoje imię. ' i co ulżyło?' podeszłam do niego uśmiechając się. ' pewnie ! ' krzyknął. ' głupek' skomentowałam, całując go w policzek. ' no i może ale kochasz nie ?' zapytał mój wzrok skierowując na przeciw swojego. ' kocham, kocham' odparłam, delikatnie już dusząc się w jego ucisku./slaglove

Pamiętam pierwsze spotkanie  pierwsze spojrzenie  pierwszy uśmiech i kilka prostych  przyspieszających bicie serca słów. Nie umiem zapominać  szczególnie kogoś kto po raz pierwszy w życiu sprawił  że nauczyłam się kochać  okazywać uczucia i tęsknić. Nieważne  że odszedł.. Odejście nie oznacza końca  nagłego  porzucenia  miłości  która jest we mnie kilka lat i z każdym dniem staje się coraz silniejsza. Nie widzę Jego twarzy  dawno nie słyszałam Jego głosu  ale czuję  że nadal we mnie żyje  przebudza się w każdej wolnej chwili i nie pozwala mi normalnie funkcjonować.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 7 marca 2012

Pamiętam pierwsze spotkanie, pierwsze spojrzenie, pierwszy uśmiech i kilka prostych, przyspieszających bicie serca słów. Nie umiem zapominać, szczególnie kogoś kto po raz pierwszy w życiu sprawił, że nauczyłam się kochać, okazywać uczucia i tęsknić. Nieważne, że odszedł.. Odejście nie oznacza końca, nagłego "porzucenia" miłości, która jest we mnie kilka lat i z każdym dniem staje się coraz silniejsza. Nie widzę Jego twarzy, dawno nie słyszałam Jego głosu, ale czuję, że nadal we mnie żyje, przebudza się w każdej wolnej chwili i nie pozwala mi normalnie funkcjonować. / nieracjonalnie

mistrz! :  teksty nieracjonalnie dodał komentarz: mistrz! :* do wpisu 7 marca 2012
Patrzę w przyszłość  w otchłań przyszłych pięciu lat i nie widzę niczego innego prócz Jego twarzy..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 7 marca 2012

Patrzę w przyszłość, w otchłań przyszłych pięciu lat i nie widzę niczego innego prócz Jego twarzy.. / nieracjonalnie

usiadłam na parapecie  delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej  zaciągnęłam się papierosem  czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała  niszcząc struktury organów  jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko  jeżdżące auta  sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli  które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik  zalewając wrzątkiem kawę  poczułam mokre policzki. nie  ja chyba nie tęskniłam  to tylko z sercem  z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami. slaglove

slaglove dodano: 7 marca 2012

usiadłam na parapecie, delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej, zaciągnęłam się papierosem, czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała, niszcząc struktury organów, jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko, jeżdżące auta, sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli, które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik, zalewając wrzątkiem kawę, poczułam mokre policzki. nie, ja chyba nie tęskniłam, to tylko z sercem, z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami./slaglove

tak  wciąż czekam. ale już niedługo. wkrótce przestanę. przekreślę cię na zawsze. zamknę te drzwi  do których nie masz klucza. i choćbyś nie wiem jak się starał  nie wrócisz. bo jeśli się ode mnie odchodzi  nie ma się dokąd wracać.   smacker

smacker_ dodano: 6 marca 2012

tak, wciąż czekam. ale już niedługo. wkrótce przestanę. przekreślę cię na zawsze. zamknę te drzwi, do których nie masz klucza. i choćbyś nie wiem jak się starał, nie wrócisz. bo jeśli się ode mnie odchodzi, nie ma się dokąd wracać. / smacker_

zostawiliście mnie tak całkiem samą. próbowałam zalepić dziurę po was jakimiś przelotnymi znajomościami  fajnymi chłopcami  którzy potrafili wywołać u mnie ten zawsze choć trochę udawany uśmiech. a was nadal nie było. nigdy nie byliście moi  ale ja pewnie już zawsze będę po części wasza. mimo  że nie chcę. mimo  że bardzo chcę być tylko swoja. zawsze będę rozdarta  chociaż przecież nikt mnie nigdzie nie trzyma.   smacker

smacker_ dodano: 6 marca 2012

zostawiliście mnie tak całkiem samą. próbowałam zalepić dziurę po was jakimiś przelotnymi znajomościami, fajnymi chłopcami, którzy potrafili wywołać u mnie ten zawsze choć trochę udawany uśmiech. a was nadal nie było. nigdy nie byliście moi, ale ja pewnie już zawsze będę po części wasza. mimo, że nie chcę. mimo, że bardzo chcę być tylko swoja. zawsze będę rozdarta, chociaż przecież nikt mnie nigdzie nie trzyma. / smacker_

myśli zbyt szybko uciekają. wyganiasz je z mojej głowy  zajmując całą wolną przestrzeń. wynieś się.   smacker

smacker_ dodano: 5 marca 2012

myśli zbyt szybko uciekają. wyganiasz je z mojej głowy, zajmując całą wolną przestrzeń. wynieś się. / smacker_

Tracę wiarę  że kiedyś jeszcze to szczęście powróci.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 5 marca 2012

Tracę wiarę, że kiedyś jeszcze to szczęście powróci. / nieracjonalnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć