 |
schłodzonym Walker'em topiłam kostki lodu w szklankach stojących obok siebie, w rozpalonym kominku oboje doszukiwaliśmy się straconych chwil , jedna z piosenek niosąca się po piętrze przywracała wspomnienia ,kolejny spalony papieros uświadamiał że tęsknimy, serca zadrżały gdy spojrzenia się zbiegły , bo w nich odnaleźliśmy ogień zgubionej miłości . /slaglove
|
|
 |
Żałuję. Gdybyś była w mojej sytuacji - też byś żałowała. . / nieracjonalnie
|
|
 |
wspomnień mi nie zabierzesz! / nieracjonalnie
|
|
 |
jedna chwila, ułamek sekundy, i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach, kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść, ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze, blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory, przepełniony dymem pokój, smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot, wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz, pamiętam. / endoftime.
|
|
 |
Jesteś skurwielem, nie facetem . / nieracjonalnie
|
|
 |
- bo będę kase potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato... / veriolla
|
|
 |
JEDNEGO dnia jestem najważniejsza, najbardziej potrzebna, KOLEJNYCH kilka dni - niezauważalna, NASTĘPNEGO dnia znów przypominał sobie, że cholernie mu na mnie zależało. A ja nadal ufałam.. GŁUPIA JA. / nieracjonalnie
|
|
 |
najbardziej martwi mnie fakt, że nagle, w jednej chwili zniknąłeś z moich myśli. nie ma Cię.. / nieracjonalnie
|
|
 |
u mnie śnieg, śniegu po kolana! ♥
|
|
 |
może to tylko chwilowe złudzenie, ale przestałam Cię potrzebować. już nie jesteś mi potrzebny. | nieracjonalnie
|
|
|
|