 |
mam dziś za sobą dwa miliony pytań o to, co się wydarzyło, że chodzę taka szczęśliwa. nic, miśki, tylko rozwinęłam się aktorsko. / smacker_
|
|
 |
Na zewnątrz około - 20 stopni.. Zamarznięty lód na chodnikach, spadające ostatnie tej zimy płatki śniegu, brak jakiegokolwiek przechodnia, brak też tych zakochanych par, które jeszcze niedawno ogrzewały się miłością.. Brak Ciebie i mnie. W zamian mam ból, pieprzoną tęsknotę i malutką nadzieję na to, że tamte dni kiedyś jeszcze powrócą../nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na Twojej duszy, nie potrafisz,bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz, nikt się na Ciebie nie gniewa. Nie zapominasz, bo nie możesz. /esperer
|
|
 |
Zaciskam pięści i kolejny raz obiecuję sobie, że się podniosę, że wyjdę z tego bagna choćby cały świat nagle miał zgasnąć. / nieracjonalnie
|
|
 |
Byłeś.. A mi wciąż ciężko jest pogodzić się z tym, że to mogły być ostatnie chwile przy Tobie, których bałam się wykorzystać. / nieracjonalnie
|
|
 |
słuchawki w uszach, wersy Rekorda, paczka fajek na parapecie i czerwona zapalniczka, prószący śnieg za oknem uniemożliwia widoczność, w oddali można spostrzec jedynie zarysy odbijających się neonów od witryn sklepowych, wibrujący telefon,rozładowana bateria, a może kolejny sms. myśli błąkające się gdzieś po najciemniejszych zakamarkach głowy, odnajdują jego obraz./ slaglove
|
|
 |
tak idealnie tylko księżyc zna moje marzenie, gwiazdy najskrytsze tajemice, a wystygnięta kawa co o poranku wita ze mną słońce ma tyle cierpliwości że wysłuchuje jak mi Ciebie brakuje. / slaglove
|
|
 |
Nieważne o co walczysz, zawsze robisz to do końca, rozumiesz?/nieracjonalnie
|
|
 |
przełączałam kolejno kanałay, aż w końcu na ekranie pojawił się EzoTv i te rzekome wróżki. ' dawaj zadzwonimy ! ' palnęłam, śmiejąc się. ' pojebało do reszty.'parsknął.' no ale dobra, a co chcesz wiedzieć?'dodał,marszcząc czoło. ' ile jeszcze będziesz mnie kochał ' odparłam, kontem oka spoglądając na niego, sięgając po komórkę leżącą na szafce. ' na to pytanie to ja ci mogę odpowiedzieć ' uśmiechnął się, zabierając mi z dłoni telefon.. ' a więc ? ' podgryzłam wargę, z zaciekawieniem oczekiwałam na odpowiedź, przybliżając się. ' wiesz bo ja jak coś kocham to do szaleństwa i na zawsze ' zakończył, pozbawiając mnie jakichkolwiek złudzeń pocałunkiem. / slaglove
|
|
 |
Wysoki most, silny wiatr, ciemna noc, jeden skok, głuchy krzyk... Drugi, cichy, pusty, bezpieczny świat. / nieracjonalnie
|
|
|
|