głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abbey

Nie pomógł dobry balet  nie pomogły też kieliszki wódki  które wlewałam w siebie znacząco szybko. Byłam świadoma tego  co robię   próbowałam zapomnieć  nie po raz pierwszy i jak zawsze   nie po raz ostatni. Ale wiesz  polubiłam tamtą noc  na chwilę przestałam odczuwać ból  mogłam rozmawiać  śmiać się  żyć  rozumiesz? Bez Ciebie  na chwilę..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 12 luty 2012

Nie pomógł dobry balet, nie pomogły też kieliszki wódki, które wlewałam w siebie znacząco szybko. Byłam świadoma tego, co robię - próbowałam zapomnieć, nie po raz pierwszy i jak zawsze - nie po raz ostatni. Ale wiesz, polubiłam tamtą noc, na chwilę przestałam odczuwać ból, mogłam rozmawiać, śmiać się, żyć, rozumiesz? Bez Ciebie, na chwilę.. / nieracjonalnie

Moje. 8 wpisów niżej również są mojego autorstwa. Podpisz  bo takiego kurwa kopiowania nienawidzę  .  teksty nieracjonalnie dodał komentarz: Moje. 8 wpisów niżej również są mojego autorstwa. Podpisz, bo takiego kurwa kopiowania nienawidzę -.- do wpisu 12 luty 2012
podpisz moje wpisy.. teksty veriolla dodał komentarz: podpisz moje wpisy.. do wpisu 12 luty 2012
Już nie potrafię tego kryć   nie umiem bez Ciebie żyć..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 11 luty 2012

Już nie potrafię tego kryć - nie umiem bez Ciebie żyć.. / nieracjonalnie

Dzisiaj balujemy  kurwa!

nieracjonalnie dodano: 11 luty 2012

Dzisiaj balujemy, kurwa!

obawiałam się  kurewsko obawiałam tego momentu że nie będę już w stanie sobie  Ciebie przypomnieć. trudność będzie sprawiać odtworzenie Twojego głosu  jakby Bóg odebrał mi zdolność wspominania go. uśmiechu  on widnieje teraz tylko jedynie na porwanej fotografii. oczów  może niebo ma podobny odcień  ale nadal to nie to samo. mimo że znikasz jak dym po odpalonej fajce  to wyżłobiłeś pamiątkę na sercu  taką na zawsze. slaglove

slaglove dodano: 11 luty 2012

obawiałam się, kurewsko obawiałam tego momentu że nie będę już w stanie sobie, Ciebie przypomnieć. trudność będzie sprawiać odtworzenie Twojego głosu, jakby Bóg odebrał mi zdolność wspominania go. uśmiechu, on widnieje teraz tylko jedynie na porwanej fotografii. oczów, może niebo ma podobny odcień, ale nadal to nie to samo. mimo że znikasz jak dym po odpalonej fajce, to wyżłobiłeś pamiątkę na sercu, taką na zawsze./slaglove

Krzyczysz  uderzasz pięścią o blat stołu i wychodzisz  myśląc  że przez to w końcu przestanę Cię kochać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 11 luty 2012

Krzyczysz, uderzasz pięścią o blat stołu i wychodzisz, myśląc, że przez to w końcu przestanę Cię kochać. / nieracjonalnie

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi  krzyczał nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję' pyskowałam  łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał zrozumiał co zrobił.'Jezu przepraszam!' krzyknął przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź' wyszeptałam.'przepraszam kochanie' powiedział obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami a w głowie miałam obraz przeszłości o której właśnie mi przypomniał. veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla

może kiedyś znajdzie się ktoś  kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te  które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości  i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś  kto wymarze mi Go z pamięci.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

może kiedyś znajdzie się ktoś, kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te, które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości, i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś, kto wymarze mi Go z pamięci. / veriolla

' moja mama Cię polubi '   stwierdził na jednym z Naszych piewszych spotkań.. ' taak ? czemu tak sądzisz?'   zaciekawiłam się. ' ogarniasz mnie  krzyczysz  a ja się Ciebie słucham. przestałem pić  bo nie lubiałaś telefonów nad ranem po pijaku. nie jaram  bo na ten temat też marudziłaś. zacząłem być miły dla ludzi  a co najważniejsze osiągnąłem przy Tobie spokój  którego tak bardzo potrzebowałem'   powiedział uśmiechając się. patrzyłam na Niego  i w myślach analizowałam każde słowo. faktycznie  zmienił się przy mnie. złapałam Go za rękę : ' cieszy mnie to bardzo '   powiedziałam. ' no widzisz  pozatym pasujemy do siebie  bo jesteś tak samo pojebana jak ja'   powiedział śmiejąc się  i pocałował mnie w policzek.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

' moja mama Cię polubi ' - stwierdził na jednym z Naszych piewszych spotkań.. ' taak ? czemu tak sądzisz?' - zaciekawiłam się. ' ogarniasz mnie, krzyczysz, a ja się Ciebie słucham. przestałem pić, bo nie lubiałaś telefonów nad ranem po pijaku. nie jaram, bo na ten temat też marudziłaś. zacząłem być miły dla ludzi, a co najważniejsze osiągnąłem przy Tobie spokój, którego tak bardzo potrzebowałem' - powiedział,uśmiechając się. patrzyłam na Niego, i w myślach analizowałam każde słowo. faktycznie, zmienił się przy mnie. złapałam Go za rękę : ' cieszy mnie to bardzo ' - powiedziałam. ' no widzisz, pozatym pasujemy do siebie, bo jesteś tak samo pojebana jak ja' - powiedział śmiejąc się, i pocałował mnie w policzek. / veriolla

kasa? daj spokój  to ostatnia rzecz o której myślę patrząc na faceta. bo przecież nie musi mieć milionów  i zabierać mnie na wycieczki do ciepłych krajów. wystarczy   że pójdzie ze mną na długi spacer w mroźny wieczór  i przytuli mnie mocno   to lepsze niż egzotyczny drink na gorącej plaży.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

kasa? daj spokój, to ostatnia rzecz o której myślę patrząc na faceta. bo przecież nie musi mieć milionów, i zabierać mnie na wycieczki do ciepłych krajów. wystarczy , że pójdzie ze mną na długi spacer w mroźny wieczór, i przytuli mnie mocno - to lepsze niż egzotyczny drink na gorącej plaży. / veriolla

chcą być w każdej części mojego życia. chcą widzieć każdy upadek  każde potknęcie. chcą widzieć moje łzy i mój strach   na darmo. ja nigdy się nie poddam.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

chcą być w każdej części mojego życia. chcą widzieć każdy upadek, każde potknęcie. chcą widzieć moje łzy i mój strach - na darmo. ja nigdy się nie poddam. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć