głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aandziakk

Siedzisz i myślisz nie będę ryczała  nie ma czym się przejmować  aż przychodzi moment kiedy wybuchasz płaczem i nie możesz się uspokoić.

selektywnie dodano: 7 luty 2015

Siedzisz i myślisz nie będę ryczała, nie ma czym się przejmować, aż przychodzi moment kiedy wybuchasz płaczem i nie możesz się uspokoić.

Słyszałem kiedyś  że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca  w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu  gdy byłem jeszcze dzieckiem  patrzyłem w niebo i czekałem tylko  aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem  chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu  które przyniesie mi odrobinę szczęścia  uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc  aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.

przypadkowy dodano: 7 luty 2015

Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.

cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec

JEDYNYM ZŁYM KROKIEM JEST TEN NIEZROBIONY

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

JEDYNYM ZŁYM KROKIEM JEST TEN NIEZROBIONY

jesteś urocza  kiedy się wstydzisz

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

jesteś urocza, kiedy się wstydzisz

jeśli ktoś powie Ci  że nie jesteś piękny  odwróć się i idź dalej  niech zobaczy Twój fantastyczny tyłek

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

jeśli ktoś powie Ci, że nie jesteś piękny, odwróć się i idź dalej, niech zobaczy Twój fantastyczny tyłek

kiedyś wchodziłam do pomieszczenia i zastanawiałam się  czy obecni tam mnie polubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się  czy to ja ich lubię

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

kiedyś wchodziłam do pomieszczenia i zastanawiałam się, czy obecni tam mnie polubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się, czy to ja ich lubię

pamiętaj księżniczko  łobuz kocha najbardziej

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

pamiętaj księżniczko, łobuz kocha najbardziej

nie chcę nic sugerować  ale wszystko ma swój początek i koniec

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

nie chcę nic sugerować, ale wszystko ma swój początek i koniec

a kiedy wrócisz  będę Cię kochać jak nigdy dotąd

pierdolonadama dodano: 4 luty 2015

a kiedy wrócisz, będę Cię kochać jak nigdy dotąd

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy  przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia  bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to  żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś  kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica  którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się  co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję  że rzeczy  które sprawiają  że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz  że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię  a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby  ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien  że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

Chwila grozy – cichego oddechu i tajemnicy, przyćmiony stan w którym każdy ma własny świat. Przeżyte wydarzenia nie mają w tym momencie znaczenia, bo oto patrzysz na coś pięknego. Barwne obrazy przesuwają się powoli tylko po to, żeby w najmniej oczekiwanym momencie przyśpieszyć do granic możliwości. Jest środek nocy i przyglądasz się komuś, kto prawdopodobnie jest w objęciach snu. Dzieje się z nim tajemnica, którą ukazałem wcześniej. Zastanawiasz się, co też dzieje się w umyśle ukochanej osoby. Masz nadzieję, że rzeczy, które sprawiają, że uśmiecha się przez sen są związane z tobą. Podchodzisz bliżej i dostrzegasz, że zaczyna się trochę wiercić. Po chwili słyszysz swoje imię, a serce rośnie do rozmiarów futbolówki. Nie możesz się oprzeć przed dotknięciem policzka tej osoby, ale starasz się nie robić tego jak najdłużej. Zasypiasz siedząc przy łóżku. Teraz to ty zaczynasz wpadać w otchłań marzeń. Jestem pewien, że chcesz śnić o nim czy o niej. Przecież tak bardzo kochasz.

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań  czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra  kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa  które dawały poczucie  że jest się ważnym. Zapach   jedyny w swoim rodzaju magnetyzm  którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach   jedynych  których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile  które na początku nas wzmacniały  ale były zapowiedzią końca  też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania  które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko  ale... zaczynam tracić szczegóły.

maxsentymentalny dodano: 4 luty 2015

A w tym wszystkim było dla mnie coś wyjątkowego. Jedzenie wspólnych kolacji i śniadań, czasami obiadu. Wspólna niedzielna msza. Oddawanie swojej bluzy i swetra, kiedy było jej zimno. Leżenie w łóżku i napawanie się bliskością. Szeptane słowa, które dawały poczucie, że jest się ważnym. Zapach - jedyny w swoim rodzaju magnetyzm, którym mogłem napawać się bez końca. Trzymanie dłoni w dłoniach. Spojrzenia i błyski w oczach - jedynych, których nigdy nie potrafiłem przejrzeć. Poczucie bycia potrzebnym. Trudne chwile, które na początku nas wzmacniały, ale były zapowiedzią końca, też były ważne. Zaplątanie ciał. Szybkie chwile uniesienia i powolne uwodzicielskie ruchy ciała. Przyglądanie się jak rozmawia ze znajomymi i sprawdzanie czy jest bezpieczna. Gotowość do oddania życia za drugą osobę. Trzymanie w ramionach. Letnie spacery. Rozgrzewanie ciała ciałem. Uśmiechy i czułe wyznania, które były jak siedzenie bardzo blisko ognia. Pamiętam wszystko, ale... zaczynam tracić szczegóły.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć