głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aadzik

miej dla mnie czas

prettywoman dodano: 1 stycznia 2015

miej dla mnie czas

Bądź  już zawsze.

prettywoman dodano: 1 stycznia 2015

Bądź, już zawsze.

zakochiwałam się w nim tak   jakbym zapadała w sen: najpierw  powoli  a potem nagle i  całkowicie.

prettywoman dodano: 1 stycznia 2015

zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli, a potem nagle i całkowicie.

Sylwester i tego  rzygajcie ile się da  buzi!

nosferaatu_ dodano: 31 grudnia 2014

Sylwester i tego, rzygajcie ile się da, buzi!

Życzę zarówno Tobie jak i sobie żeby 2015 był rokiem naprawdę wymarzonym. Mam nadzieję  że tak właśnie będzie. Wszystkiego najlepszego:  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Życzę zarówno Tobie jak i sobie żeby 2015 był rokiem naprawdę wymarzonym. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Wszystkiego najlepszego:) do wpisu 31 grudnia 2014
 Koniec roku. Niedbały  nieporadny  nijaki i smutny. Gdzieś tam tli się nadzieja  że Nowy to będzie ten lepszy. Patrząc wstecz widzę tych ludzi  którzy wydają się obcymi osobami  przyjaźnie  które nie zasługują już na to miano  zerwane kontakty  nieaktualne numery telefonów. Przecież jesteśmy tacy młodzi  skąd ta zgorzkniałość? Przecież widocznie coś się skończyło z jakiegoś powodu  wszystko się zmienia  dokonując pewnych wyborów rezygnujemy z czegoś i trzeba to zaakceptować. Jednak gdzieś w środku czuć kołaczącą niezgodę i dziwny  nieustający smutek...Może w nowym Roku powinnam życzyć wszystkim nadwrażliwcom wyzbycia się tej cechy  która tak utrudnia nam życie  ale życzyć tego nie będę  bo świat i teraz jest zbyt prostacki i gruboskórny.

he.is.my.hope dodano: 31 grudnia 2014

"Koniec roku. Niedbały, nieporadny, nijaki i smutny. Gdzieś tam tli się nadzieja, że Nowy to będzie ten lepszy. Patrząc wstecz widzę tych ludzi, którzy wydają się obcymi osobami, przyjaźnie, które nie zasługują już na to miano, zerwane kontakty, nieaktualne numery telefonów. Przecież jesteśmy tacy młodzi, skąd ta zgorzkniałość? Przecież widocznie coś się skończyło z jakiegoś powodu, wszystko się zmienia, dokonując pewnych wyborów rezygnujemy z czegoś i trzeba to zaakceptować. Jednak gdzieś w środku czuć kołaczącą niezgodę i dziwny, nieustający smutek...Może w nowym Roku powinnam życzyć wszystkim nadwrażliwcom wyzbycia się tej cechy, która tak utrudnia nam życie, ale życzyć tego nie będę, bo świat i teraz jest zbyt prostacki i gruboskórny."

Ten rok był najgorszy w moim życiu. Był przepełniony bólem  łzami i tęsknotą. Kilka miesięcy wcześniej straciłam kogoś kto był dla mnie wszystkim dlatego nie miałam sił na nic  nie chciało mi się wychodzić z domu  ale musiałam dawać radę  musiałam chodzić do szkoły dlatego codziennie przyklejałam sztuczny uśmiech do twarzy i wychodziłam z domu udając szczęśliwą  a przecież wcale tak nie było  okłamywałam wszystkich również samą siebie  bo gdy tylko wracałam do domu smutek znów wypełniał całe moje ciało  tonęłam we własnych łzach leżąc na łóżku i tęskniąc za nim. Jasne  że były momenty radości  ale było ich niewiele  bo tak naprawdę to rozstanie sprawiło  że już nie umiem szczerze się uśmiechnąć. Każdy dzień wyglądał dokładnie tak samo  mijały miesiące  a ja coraz bardziej pogrążałam się we własnym cierpieniu. Zamiast wspinać się ku górze ja spadałam w dół. I choć wiem  że kolejny rok będzie podobny  to jednak mimo to mam nadzieję  że chociaż trochę lepszy od tego.   s.

nosferaatu_ dodano: 30 grudnia 2014

Ten rok był najgorszy w moim życiu. Był przepełniony bólem, łzami i tęsknotą. Kilka miesięcy wcześniej straciłam kogoś kto był dla mnie wszystkim dlatego nie miałam sił na nic, nie chciało mi się wychodzić z domu, ale musiałam dawać radę, musiałam chodzić do szkoły dlatego codziennie przyklejałam sztuczny uśmiech do twarzy i wychodziłam z domu udając szczęśliwą, a przecież wcale tak nie było, okłamywałam wszystkich również samą siebie, bo gdy tylko wracałam do domu smutek znów wypełniał całe moje ciało, tonęłam we własnych łzach leżąc na łóżku i tęskniąc za nim. Jasne, że były momenty radości, ale było ich niewiele, bo tak naprawdę to rozstanie sprawiło, że już nie umiem szczerze się uśmiechnąć. Każdy dzień wyglądał dokładnie tak samo, mijały miesiące, a ja coraz bardziej pogrążałam się we własnym cierpieniu. Zamiast wspinać się ku górze ja spadałam w dół. I choć wiem, że kolejny rok będzie podobny, to jednak mimo to mam nadzieję, że chociaż trochę lepszy od tego. / s.

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei  a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego  co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze  ale nadal tęskniłam  nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian  nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie  że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie  przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej  a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego  kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego  co zdarzyło się kiedyś.

napisana dodano: 30 grudnia 2014

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei, a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego, co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze, ale nadal tęskniłam, nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian, nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie, że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie, przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej, a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego, kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego, co zdarzyło się kiedyś.

CZ.2. Mam nadzieję  że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów  ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów  które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi  że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć  że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią.   napisana

napisana dodano: 30 grudnia 2014

CZ.2. Mam nadzieję, że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów, ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów, które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi, że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć, że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią. / napisana

Nie było dnia  od kiedy Cię poznałam  żebym nie była dumna z tego  że Cię mam.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 27 grudnia 2014

Nie było dnia, od kiedy Cię poznałam, żebym nie była dumna z tego, że Cię mam. / he.is.my.hope

Cz.2 Nie potrafię jeszcze tak całkiem żyć bez Ciebie  a jeśli Ty nie zechciałeś żyć ze mną to powinieneś odpuścić  pozwolić mi zapomnieć. To jak bywa między nami teraz do niczego już nie prowadzi. Nie znam uczuć  które Tobą kierują wybierając kolejny raz mój numer  ale jeśli to tylko sentyment to odpuść  jeśli wyrzuty sumienia   odpuść  jeśli ciekawość czy wciąż tęsknię to odpuść. To naprawdę nie ma już sensu  a ja się chyba trochę w tym wszystkim gubię. Zbyt mocno jeszcze mi zależy  zbyt często czekam  abyś się do mnie odezwał by mieć z Tobą kontakt. Co za paradoks  sama już nie wiem czego chcę. To wszystko jest tak cholernie trudne  bo nie potrafię żyć  ani bez Ciebie ani z Tobą  który jest tylko czasami.Zrozum  tęsknię za Tobą i cieszę się gdy się odzywasz  ale serce mi pęka  gdy uświadamiam sobie  że jestem już tak naprawdę tylko Twoją przeszłością. Wydawało mi się  że zniknięcie z Twojego świata będzie prostą sprawą  ale nie jest  a Ty wcale tego nie ułatwiasz.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 27 grudnia 2014

Cz.2 Nie potrafię jeszcze tak całkiem żyć bez Ciebie, a jeśli Ty nie zechciałeś żyć ze mną to powinieneś odpuścić, pozwolić mi zapomnieć. To jak bywa między nami teraz do niczego już nie prowadzi. Nie znam uczuć, które Tobą kierują wybierając kolejny raz mój numer, ale jeśli to tylko sentyment to odpuść, jeśli wyrzuty sumienia - odpuść, jeśli ciekawość czy wciąż tęsknię to odpuść. To naprawdę nie ma już sensu, a ja się chyba trochę w tym wszystkim gubię. Zbyt mocno jeszcze mi zależy, zbyt często czekam, abyś się do mnie odezwał by mieć z Tobą kontakt. Co za paradoks, sama już nie wiem czego chcę. To wszystko jest tak cholernie trudne, bo nie potrafię żyć, ani bez Ciebie,ani z Tobą, który jest tylko czasami.Zrozum, tęsknię za Tobą i cieszę się,gdy się odzywasz, ale serce mi pęka, gdy uświadamiam sobie, że jestem już tak naprawdę tylko Twoją przeszłością. Wydawało mi się, że zniknięcie z Twojego świata będzie prostą sprawą, ale nie jest, a Ty wcale tego nie ułatwiasz. / he.is.my.hope

Cz.1 Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć. Nie umiem zrozumieć Ciebie i Twojego zachowania. Psujesz wszystko  co staram się budować  a co gorsza bywają momenty  że nie mam Ci tego za złe. Próbuje  próbuję stać się obojętna na Ciebie  na wszystko to  co się wydarzyło. Staram się zapomnieć  zrywam kontakt  nie tylko po to żebym mogła pozbierać się  ale również po to  abyś Ty mógł w spokoju budować swoje nowe życie.  Stawiam wokół siebie mur  nie pisze  nie dzwonię  odpuszczam. Wszystko tylko po to żebyś Ty jedną swoją wiadomością za każdym razem przekroczył ten mur. Nie rozumiem Cię. Wybrałeś życie beze mnie  musiałam to zaakceptować  usunęłam się w cień. Dlaczego więc wciąż wracasz do naszej relacji? czemu nie uszanujesz mojej decyzji o braku kontaktu  której podjęcie tyle mnie kosztowało? To już tyle miesięcy  cholera  a ja wciąż w tym tkwię i jeszcze za Tobą tęsknię. I chyba wciąż nie potrafię być tak do końca obojętna na Twoje chwilowe powroty do mojego życia.

he.is.my.hope dodano: 27 grudnia 2014

Cz.1 Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć. Nie umiem zrozumieć Ciebie i Twojego zachowania. Psujesz wszystko, co staram się budować, a co gorsza bywają momenty, że nie mam Ci tego za złe. Próbuje, próbuję stać się obojętna na Ciebie, na wszystko to, co się wydarzyło. Staram się zapomnieć, zrywam kontakt, nie tylko po to żebym mogła pozbierać się, ale również po to, abyś Ty mógł w spokoju budować swoje nowe życie. Stawiam wokół siebie mur, nie pisze, nie dzwonię, odpuszczam. Wszystko tylko po to żebyś Ty jedną swoją wiadomością za każdym razem przekroczył ten mur. Nie rozumiem Cię. Wybrałeś życie beze mnie, musiałam to zaakceptować, usunęłam się w cień. Dlaczego więc wciąż wracasz do naszej relacji? czemu nie uszanujesz mojej decyzji o braku kontaktu, której podjęcie tyle mnie kosztowało? To już tyle miesięcy, cholera, a ja wciąż w tym tkwię i jeszcze za Tobą tęsknię. I chyba wciąż nie potrafię być tak do końca obojętna na Twoje chwilowe powroty do mojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć