 |
Mężczyzna nie myśli tylko o sobie. Ma na głowie marzenia swoje i swoich bliskich. Często myśli o tym, żeby powiedzieć całemu światu: "Zrobimy po mojemu!" Ale zdaje sobie sprawę z tego, że jego marzenia nie są tutaj najważniejsze. Że będzie naprawdę szczęśliwy, kiedy uczyni szczęśliwym kogoś bliskiego. Odda część siebie, odda za to życie. Kiedy kocha to nigdy nie przestaje. Potrafi wiele wybaczyć, zapomnieć. Myśli o przyszłości i nie boi się jej. Ostatnio rozmawiałem z przyjacielem, który zadał mi pytanie: "Kiedy byłeś z nią, to: czy widziałeś wspólną przyszłość?" - To bardzo ważne. Potrafić wyobrazić sobie, że to jest możliwe. Nie widzieć szczegółów, ale czuć, że to może być ta osoba. Prawdziwy mężczyzna nie boi się powiedzieć całemu światu, że kocha. Spojrzy każdemu w oczy i z pewnością walącą mury powie to, bez ogródek, bez chodzenia dookoła tematu. Da sobie odciąć wszystkie kończyny za ukochaną. Odda wszystko. Pozwoli jej odejść, aby tylko mogła być szczęśliwa.
|
|
 |
Pieprzone, zakłamane kukły bez uczuć
|
|
 |
Są ludzie, których uważasz za najbliższych, najważniejszych w Twoim życiu, akceptujesz ich wady, zalety, ufasz im, zrobiła byś dla nich wszystko, ale przychodzi moment kiedy zaufanie do tych osób wystawione jest na próbę. Z dnia na dzień oddalacie się od siebie, stajecie się bardziej obcy, bo osoby, które uważałaś za najbliższe tak naprawdę mają Cię głęboko gdzieś, mają gdzieś Twoje uczucia, i liczy się dla nich tylko to jak oni się czują, nie widzą, że ranią, przychodzą do Ciebie tylko jak chcą się wyżalić. Nie piszą, nie chcą się spotykać, bo mają nowe, lepsze towarzystwo, olewają Cię, a Ty wtedy czujesz, że to już nie jest to co wcześniej. Twoje zaufanie do nich spadło do zera. Nie ufasz im już tak jak kiedyś, zamykasz się w swojej skorupie i nie powierzasz im już swoich tajemnic, olewasz ich tak jak oni Ciebie. To właśnie one, najbliższe Ci osoby sprawiły, że nienawidzisz ludzi. / s.
|
|
 |
Nie potrafię, rozumiesz? Nie potrafię już tak dłużej żyć.. / s.
|
|
 |
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
 |
Czasami każdy ma gorsze dni. Należy wtedy usiąść sam na sam ze sobą. Pomyśleć o tym, co ważne. Rodzina, przyjaźń, miłość, marzenia, pasje. Należy zapomnieć o tym, co nas otacza i dać światu tyle czasu ile mu tylko potrzeba na zmianę naszych myśli. Tęsknisz za kimś, coś się w tobie zmieniło, coś pękło i nigdy nie wróci, coś nie ma już sensu. Przemyśl sobie wszystko i wróć silniejszy. Bardziej zdecydowany, mniej samotny ze samym sobą. Skupiony na celach, które sobie wyznaczyłeś.
|
|
 |
Kobiety lubią skurwieli, kochają dostawać po twarzy, lubią pijaków i ćpunów. Nie lubią być szanowane. Facet, który ma na nie wyjebane tylko bardziej się im podoba. Ale ja taki nie jestem. Kocham i szanuję. Dlatego zawsze dostanę po dupie.
|
|
 |
Chcę jedynie zobaczyć szczęście w jej oczach, to mój nadrzędny cel, cel za który oddam życie.
|
|
 |
Przez długi czas będę podchodził ostrożnie do tego wszystkiego. Chcę poznać jej świat na nowo. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Zrozumieć, co dzieje się w jej sercu. Jakie uczucia ma wobec świata i ludzi. Nie potrafię powiedzieć, czy to wszystko się uda. Wiem, że chciałbym, żeby tak było. Mam w głowie listę wątpliwości, które wracają do mnie każdego dnia. Ta lista się zmniejsza. Kolejne rzeczy odchodzą w niepamięć. Ale są sprawy, które będą na niej przez długi czas. Przyjaciel powiedział mi, że muszę postępować zgodnie ze swoimi pragnieniami, ale muszę też na siebie uważać, bo z ludźmi tak już bywa, że mogą uczynić cię równie nieszczęśliwym, co szczęśliwym. Muszę być pewien, czy chcę zaryzykować. Czy warto.
|
|
 |
Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie, że dotykasz mojej duszy, głaszczesz moje serce, jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie, jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku, cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała, ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele, które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata, a mi zupełnie to nie przeszkadzało, to Ciebie pragnęłam najbardziej, Twojego uśmiechu, dotyku, Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości, byłeś moją ulubioną zagadką, chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam, nie przychodź już do mnie. / napisana
|
|
|
|