 |
Zadziwiające, ile wspomnień nosi w sobie zapach wieczornego powietrza.
|
|
 |
Tak więc no thanks, nigdy więcej.
Powtarzam to sobie jak magiczne zaklęcie,
choć wiem, że zmienię zdanie przy kolejnym weekendzie.
|
|
 |
boję sie tych informacji dzień po
|
|
 |
Zrobiłam pierwszy krok do Ciebie. I ostatni. / m
|
|
 |
Zapytaj mnie o coś, zanim spadnę na dno, zapytaj, zamiast ciągle myśleć jak wszyscy, zapytaj, zamiast ciągle siedzieć i milczeć.
|
|
 |
Wszystko co mi powiedziałeś, nigdy nie było szczere.
|
|
 |
Moja dusza krzyczy, próbując sobie przypomnieć.
|
|
 |
Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu.
|
|
 |
Chciałbym z Tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków.
|
|
 |
Znam tylu ludzi, a wciąż jestem samotny.
|
|
 |
I czekam wciąż na coś, co było, wciąż się myląc.
|
|
|
|