 |
gdy spotkałam się z moimi przyjaciółkami wszystkie problemy, sprawy, wspomnienia rozeszły się gdzieś jakby ich w ogóle nie było. to właśnie One pomagają mi w tych trudnych chwilach, mogę być z Nimi zawsze szczera aż do bólu i dlatego
czasami dostaje od Nich w łeb, z Nimi mogę iść przez całe miasto śmiejąc się, ludzie wtedy patrzą na nas jak na wariatki a my się w ogóle tym nie przejmujemy. dlatego nie należy stawiać na miłość tylko przyjaźń.
|
|
 |
ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. nienawidzę tych stwierdzeń. czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. dla małego
dziecka problemem, jest to, że śnieg znikł, a dla nas? dla nas. tu zaczynają się schody. pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
 |
usiadła na huśtawce , włożyła słuchawki w uszy i zamknęła oczy. wiatr rozwiewał Jej blond włosy. spod powiek zaczęły wyłaniać się łzy - grube krople, spadające na Jej dekolt. powoli zaczynało kropić , a podmuchy wiatru stawały się coraz silniejsze. nie liczyło się nic - nic poza tą cholerną myślą: 'dlaczego?'. tak bardzo chciała wyjaśnienia, czegokolwiek - tak bardzo chciała zrozumieć czemu jej to zrobił.
|
|
 |
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
|
|
 |
Pragnę choć raz usłyszeć, że czyiś świat nie miałby beze mnie sensu.
|
|
 |
moglibyśmy powiedzieć co naprawdę czujemy , ale nasz gatunek jest cholernie tchórzliwy.
|
|
 |
a dziś brak humoru wygradzam sobie buchem.
|
|
 |
Jeszcze jutro się obudze i zaboli, i pojutrze też, ale z każdym dniem coraz mniej.
|
|
 |
Zdecyduj, co jesteś, a czego nie jesteś w stanie zrobić, traktuj przeszłość jak przeszłość, nie negując jej ani nie odrzucając. Naucz się wybaczać sobie i wybaczać innym. Nigdy nie mów, że jest na coś za późno.
|
|
 |
Skoro byłam dla Ciebie taka ważna? To dlaczego teraz Ciebie tu nie ma? Dlaczego nie rozmawiamy, nie śmiejemy się jak zawsze, nie spotykamy się i nawet nie potrafimy sobie powiedzieć głupiego cześć . Powiedz mi dlaczego ? A podobno byłam taka ważna. Podobno.
|
|
 |
Powoli przyswajała sobie fakt, że już nigdy więcej go nie zobaczy, jego uśmiechu, oczu, tych śmiesznych a zarazem fajnych min, które zawsze robił. Przyswajała sobie, że on już nie napisze, że będzie musiała usnąć bez sms'a na dobranoc. To było dla niej trudne, ale tak musiało być. Wiedziała, że nie może zaufać mu po raz kolejny, nie chciała żeby znowu ją zranił.
|
|
 |
Trudno być tą ostatnią, gdzie nie liczę się tylko ja.
|
|
|
|