 |
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiecha
|
|
 |
Czas wziąć się w garść i mieć coś z życia, za życia
|
|
 |
...nie chciała się od nikogo uzależniać. Zawsze sama się troszczyła o siebie, nie chciała nikogo potrzebować, nie chciała, by ktoś potrzebował jej. Zawsze sprawdzała się we wszystkim, czego próbowała
|
|
 |
Ludzie spoglądają na mnie z boku
Różne rzeczy wnioskują z moich kroków.
|
|
 |
wiosenne spacery,łaskoczące nas słońce,intrygująco-irytujące nie-odpowiedzi, nieskradziony księżyc na koniec
|
|
 |
Wszystko we mnie buzuje jak nowokupiona i wstrząśnieta do granic możliwości coca-cola. Znowu wymiękam i znowu jestem na siebie wściekła
|
|
 |
Trzeba podejmować ryzyko.
Cud życia rozumiemy w pełni tylko wtedy,
gdy po
|
|
 |
bo każda ma swojego Leona... ;)))
|
|
|
|