 |
Jestem
W podtekście mieszkam gdzieś
W przenośni chowam się
Bywam zygzakiem
|
|
 |
Do niedzieli jakoś szło.
Lukier, miód, liryczne cudo.
[Mimo wszystko]
|
|
 |
Znów wybucha w nas permamentne siódme niebo.
Nie panuję nad zmysłami.
Moje
|
|
 |
Nieuleczalnie przenikam przez ściany
Wybieram te ładne, wytapetowane
By z
|
|
 |
Ha! Jabłecznik mi się udał ;DD
|
|
 |
"I tak wszystko w kańcu trafi szlag, zobaczysz!" ;]
|
|
 |
Nieuleczalnie przenikam przez ściany
Wybieram te ładne, wytapetowane
By z
|
|
 |
no, ale nie jest mi tu ciszej
czy puściej,
czy nawet smutniej
|
|
 |
"Niczego nie będzie żal!" [ ;
|
|
 |
'Niczego nie będzie żal
Niczego nie będzie żal
Nie, nie
|
|
 |
"Za mało o niej wiesz,
za szybko minął czas."
|
|
|
|