głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika Michalina

ojciec mi mówił  że indianie mieli takie przysłowie   jeśli chcesz coś zrobić  nie mów o tym. niech gromadzi energię.

ciinka dodano: 8 sierpnia 2012

ojciec mi mówił, że indianie mieli takie przysłowie - jeśli chcesz coś zrobić, nie mów o tym. niech gromadzi energię.

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć  które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia. Istnieją pytania bez odpowiedzi.

ciinka dodano: 8 sierpnia 2012

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć, które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia. Istnieją pytania bez odpowiedzi.

Smutek i Samotność są moimi kochankami...   Smutek całuje mnie na dzień dobry   Samotność mówi mi dobranoc....

Arion dodano: 26 lipca 2012

Smutek i Samotność są moimi kochankami... Smutek całuje mnie na dzień dobry Samotność mówi mi dobranoc....

Oczywiście miłość  jak każda choroba psychiczna  przebiega w różnym nasileniu zależnie od charakteru i wydolności wewnętrznej pacjenta. Z podgorączkowego stanu zalotów i flirtu aż do ataków szału miłosnego.

Arion dodano: 18 czerwca 2012

Oczywiście miłość, jak każda choroba psychiczna, przebiega w różnym nasileniu zależnie od charakteru i wydolności wewnętrznej pacjenta. Z podgorączkowego stanu zalotów i flirtu aż do ataków szału miłosnego.

Najbardziej lubię smutnych ludzi z poczuciem humoru.     — Magda Umer

ciinka dodano: 18 marca 2012

Najbardziej lubię smutnych ludzi z poczuciem humoru. — Magda Umer

Pierwsza zmysłowość zawsze tyczy pleców. Wszyscy w koło ględzą o pierwszym pocałunku  a przecież zawsze  jak ją pierwszy raz całujesz  twoja dłoń jej plecy obejmuje. I bez tego objęcia  bez dłoni na plecach nie ma pocałunku. Wyobraź sobie słynny pierwszy pocałunek z luźno opuszczonymi wzdłuż ciała rękami. Bez dotykania pleców nie ma pocałunku  bez dotykania pleców nie ma wzajemnej skłonności  bez dotykania pleców nie ma seksu  bez dotykania pleców nie ma miłości. ”     — Jerzy Pilch

ciinka dodano: 18 marca 2012

Pierwsza zmysłowość zawsze tyczy pleców. Wszyscy w koło ględzą o pierwszym pocałunku; a przecież zawsze, jak ją pierwszy raz całujesz, twoja dłoń jej plecy obejmuje. I bez tego objęcia, bez dłoni na plecach nie ma pocałunku. Wyobraź sobie słynny pierwszy pocałunek z luźno opuszczonymi wzdłuż ciała rękami. Bez dotykania pleców nie ma pocałunku, bez dotykania pleców nie ma wzajemnej skłonności, bez dotykania pleców nie ma seksu, bez dotykania pleców nie ma miłości. ” — Jerzy Pilch

Ciało pamięta przelotny dotyk  parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów  potu  wilgotności  przypływa znikąd w środku dnia. Zamykasz się wtedy pod powieką  smarujesz maścią czarownic  tą  po której śnią się świnki  i dotykasz językiem czubka nosa dokładnie tak  jak on to robił. W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału  w chemii pamięcią substratu. W życiu   tęsknotą.     — Magda Ryszko  QUE TAL HOMBRE

ciinka dodano: 18 marca 2012

Ciało pamięta przelotny dotyk, parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów, potu, wilgotności, przypływa znikąd w środku dnia. Zamykasz się wtedy pod powieką, smarujesz maścią czarownic (tą, po której śnią się świnki) i dotykasz językiem czubka nosa dokładnie tak, jak on to robił. W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału, w chemii pamięcią substratu. W życiu - tęsknotą. — Magda Ryszko "QUE TAL HOMBRE"

rozbierz mnie      słowo w słowo      a zobaczysz ile noszę      milczenia     — Mateusz Brucki  erotyk z palcem na ustach

ciinka dodano: 18 marca 2012

rozbierz mnie słowo w słowo a zobaczysz ile noszę milczenia — Mateusz Brucki "erotyk z palcem na ustach"

niedziele są na tęsknoty       w niedzielach jest coś takiego  że masz ochotę urwać sobie głowę.     — medicateddramaqueen

ciinka dodano: 18 marca 2012

niedziele są na tęsknoty, w niedzielach jest coś takiego, że masz ochotę urwać sobie głowę. — medicateddramaqueen

Tylko starożytni Grecy mieli bóstwa pijaństwa i radości: Dionizosa i Bachusa. My mamy za to Freuda  kompleks niższości i psychoanalizę. Boimy się wielkich słów w miłości  a lubimy je w polityce. Smutne pokolenie.     — Remarque

ciinka dodano: 18 marca 2012

Tylko starożytni Grecy mieli bóstwa pijaństwa i radości: Dionizosa i Bachusa. My mamy za to Freuda, kompleks niższości i psychoanalizę. Boimy się wielkich słów w miłości, a lubimy je w polityce. Smutne pokolenie. — Remarque

 Chodź  pocałuję cię tam  gdzie się kończysz i zaczynasz  chodź  pocałuję cię w trzecie oko  chodź  pocałuję cię w czoło  w głowę  w stopę  w pępek  w kolano  w knykieć  w sutki  w pępek  w duszę  chodź  pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce.      — Żulczyk.

ciinka dodano: 18 marca 2012

"Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz, chodź, pocałuję cię w trzecie oko, chodź, pocałuję cię w czoło, w głowę, w stopę, w pępek, w kolano, w knykieć, w sutki, w pępek, w duszę, chodź, pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce." — Żulczyk.

Ludzie sypiają ze sobą  nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś  pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn  żadna przygoda. Przygoda następuje później  jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt  żarzącą się w środku  małą lampkę  latareczkę na wysokości splotu słonecznego  kryptonit  weźmie go w palce  ostrożnie  jak perłę  i zrobi z nim coś głupiego  włoży do ust  połknie  podrzuci do góry  zgubi. I potem  dużo później zostaniesz sam    z dziurą jak po kuli  i możesz wlać w tą dziurę dużo  bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał  substancji i głosów  ale nie wypełnisz  nie zamkniesz  nie zabetonujesz  nie ma chuja.

ciinka dodano: 18 marca 2012

Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku, małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć