 |
|
bo chce cię z każdą wada nic nie zmienię
mój narkotyku, mój tlenie
|
|
 |
|
Jeśli chcesz wiedzieć cos o mnie, to cos ci zdradzę:
miłość dla mnie to huśtawka, która stoi w równowadze
|
|
 |
|
choć nie umiem myśleć o jutrze
wiem, ze jutro tez chce budząc się widzieć twój uśmiech
|
|
 |
|
bo do miłości
nie potrzeba czasu a namiętności
|
|
 |
|
a kiedyś ci powiem, ze [I’m In Love]
|
|
 |
|
Jeśli zapragniesz znowu uciec zawołaj mnie a będę
Ruszymy gdzieś choć sam nie wiem dokąd jeszcze
|
|
 |
|
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać
On swoje dzieci zjada by karmić swoje pragnienia
|
|
 |
|
To nasze przeznaczenie choć obaj jesteśmy ślepi
|
|
 |
|
Sam dla siebie zmień coś
Podnieś pierwszy raz w życiu rękę
I chodź ze mną gdzieś sam nie wiem dokąd jeszcze
|
|
 |
|
chodź ze mną choć nic nie mogę Ci obiecać
|
|
 |
|
Idź, idź...i nawet pod wiatr idź ze mną
|
|
 |
|
Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną
|
|
|
|