 |
A w słońcu tak jak ja, mieni się wszystkimi kolorami tęczy.
|
|
 |
Odwróciłam się do niego przodem i przyjrzałam się mu krytycznym okiem.
|
|
 |
"Moja dusza była podziurawiona (...) i nie mogłam się nadziwić, że jeszcze się nie rozpadła."
|
|
 |
"Świat skończył się już dawno – teraz znikło z powierzchni ziemi to, co udało mi się po tamtej katastrofie odbudować."
|
|
 |
"Byłam jak opuszczony dom – skażony dom – w którym przez cztery długie miesiące nie dało się zupełnie mieszkać. Teraz sytuacja nieco się polepszyła – w najbardziej reprezentacyjnym pokoju przeprowadzono remont – ale to był tylko jeden pokój."
|
|
 |
"Byłam niczym osamotniony księżyc – satelita, którego planeta wyparowała w wyniku jakiegoś kosmicznego kataklizmu. Mimo jej braku, ignorując prawo grawitacji, uparcie krążyłam wokół pustki po swojej dawnej orbicie."
|
|
 |
"Smutno było zdać sobie sprawę, że nie gra się już głównej roli kobiecej. Romans stulecia dobiegł końca."
|
|
 |
"Zakaz pamiętania przy jednoczesnym lęku przed zapomnieniem - wybrałam dla siebie zdradliwą ścieżkę."
|
|
 |
Miłośc jest ślepa. Im mocniej sie kogoś kocha , tym bardziej irracjonalnie sie postepuje.
|
|
 |
Ciągły stres odbijał się niekorzystnie na moim stanie zdrowia.
|
|
 |
zazdrość to dziwna rzecz. Nie sądziłem, że potrafi być tak silna. I taka irracjonalna!
|
|
 |
moje życie przypominało bezksiężycową noc. Mrok rozpraszały tylko nieliczne gwiazdy przyjaźni i rozsądku
|
|
|
|