 |
Staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa , siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam , aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie , całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze !
|
|
 |
Kiedy z Tobą rozmawiam , jestem spięta jak prostytutka w kościele .
|
|
 |
-nie, nie jestem zazdrosna, tylko czasami nałogowo przeglądam komentarze innych dziewczyn, czy może im nie dodał buziaczków.
|
|
 |
-Co by było gdyby..? Tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc Ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o szkole, problemach z rodzicami, nas, którzy są w sobie okropnie zakochani.
|
|
 |
Czasem mam ochotę powiedzieć Ci wiele, ale...boję się Twojej reakcji.
|
|
 |
Odzywał sie? - Nie. - Widziałaś go ? - Nie. - Jesteś smutna ? - Nie. - Jasne. - Do czego dążysz ? - Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz. - Nic nie czuje. - Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza. //embrace-me
|
|
 |
Dobrze, że nie widzisz moich reakcji gdy widzę na pulpicie
mrugającą kopertę, a jeszcze lepiej, że nie widzisz tego jak
nagle nogi się pode mną uginają, oczy dostają zeza rozbieżnego,
a ręce trzęsą się jak u kobiety po siedemdziesiątce,
a to wszystko tylko dlatego bo widzę, że ta wiadomość jest od ciebie.
|
|
 |
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. Nawet boso. Uwierz..
|
|
 |
Oj uwierz mi. Głupia i naiwna to chyba moe drugie imiona. Ja zrobiłabym dla Ciebie wszystko a ty co możesz dla mnie zrobić? Kochanie zrozum, że jestem tą jedyną i pokochaj mnie tak mocno jak ja kocham Ciebie.
|
|
 |
I daj sobie wmówić , że to lato też będzie miało historię , po której nie będziesz mogła się ogarnąć przez kolejną zime .
|
|
 |
Nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. Nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. Nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. Nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. No nie chcę, to boli.
|
|
|
|