 |
odkąd przestałeś mnie kochać -umieram. każda cząsteczka mnie powoli wymiera. serce, rozum, uczucia.. to dobrze. chce umrzeć. przecież bez ciebie nie umiem żyć. nie chce, nie lubię.
|
|
 |
próbuję żyć, śmiać się, kochać osobę która mnie kocha, lecz nic mi nie wychodzi. udaję szczęśliwą, pełną energii dziewczynę, ale tak trudno jest być szczęśliwą, gdy się tak długo za kimś tęskni..
|
|
 |
jak mnie zapalisz wtedy zapłonę
|
|
 |
cannabis, whisky, ananas, jeszcze będzie czas by odpoczywać.
|
|
 |
będę sie bawić, będę pic, palić, aż upadnę, a ty będziesz patrzył się jaka jestem szczęśliwa. będziesz podziwiał mój stan psychiczny, po tym co mi zrobiłeś. ale to tylko złudzenia, przecież wiesz, że świetnie udaje.
|
|
 |
bo tak już jest, że drogo płaci ten, który wybrał nic nie tracić.
|
|
 |
tak, chce umrzeć. nie martw się, przecież i tak wiem, że nic dla ciebie nie znaczę. nie mów, że ci zależy, bo doskonale wiem, że kłamiesz. kocham twoje kłamstwa, lecz jednak potrafią ranić. ranią moje uczucia, a moje myśli krążą wokół jednego słowa, czynu:"samobójstwo". nie martw się. będzie dobrze. przecież tylko chce umrzeć. to wszystko.
|
|
 |
za każdym razem, gdy mówisz, że odchodzisz umieram. moje serce po kawałku roztrzaskuje się. spadając kaleczy moje wnętrze. moja nadzieja odlatuje jak spłoszony ptak. myśli wirują jak w pralce. dosłownie czuje nicość, bo nie wiem co wtedy mam czuć. wiem, że powoli umieram. to dobrze. to nawet bardzo dobrze.
|
|
 |
cierpię, gdy dajesz mi do zrozumienia, że to koniec. że nic do mnie nie czujesz. że nie chcesz mnie. że nie kochasz. to boli..
|
|
 |
albo mnie całujesz, przytulasz, kochasz już zawsze, albo w ogóle. albo wracasz, albo nie. decyduj się.
|
|
|
|