 |
wiem, że zbyt często widać smutek w moich oczach, ale nie umiem tego ukryć. przecież sam mówiłeś, że wystarczy spojrzeć w moje oczy, a wszystko się wie.
|
|
 |
szkoda, że wcześniej nie byłam w stanie zapomnieć o tobie. nie mogłam. chyba nie byłam na to gotowa. wspomnienia przedzierały się prosto z mojego serca do myśli. wspomnienia zatykały mi rozum-nie mogłam trzeźwo myśleć. ale w końcu dotarło do mnie, że nie można żyć wspomnieniami. to za bardzo boli. nie chcę cierpieć, nie chcę się więcej bać. bać o to, że gdy zmrużę powieki zobaczę ciebie. nie chcę tak żyć..
|
|
 |
czuję pustkę. czuje nicość. taki cholerny rozpierdol, który tkwi w moim sercu od kilku miesięcy. nienawidzę tego. nie wiem co czuć. śmieję się i płaczę-nikt nie wie co mi jest. każdy macha ręką na moje humory myśląc, że to przez okres. gówno prawda! przecież kilka miesięcy pod rząd codziennie, okresu mieć nie mogę. to przez niego. to wszystko przez niego!
|
|
 |
po tym jak ją skrzywdził, zaproponował przyjaźń. mądre to?
|
|
 |
moje oczy będą robić to samo, jeśli odejdziesz, każdego dnia będzie padał deszcz /bruno mars - it will rain
|
|
 |
może jestem głupia myśląc, że się kiedyś w tym odnajdę.
|
|
 |
niektórych rap trzyma przy życiu jak aparatura.
|
|
 |
olej chuja, niech się buja.
|
|
 |
- co ja narobiłem? co ja narobiłem?
- doszedłeś na pierdolony skraj świata. będziesz musiał teraz iść dalej. dla niej. dla siebie. dla mnie.
|
|
 |
dziś nie usnę, dziś po oczach mych nie poznasz nic - mam pustkę w nich.
|
|
|
|