 |
Był. Był przez chwilę. Ale zniknął. Zburzył coś, co budowaliśmy razem. A raczej coś, co ja budowałam. Zniszczył więź, której tak naprawdę nie było. Ubzdurałam to sobie. Tak, ubzdurałam sobie, że mógł istnieć ktoś, kto mógłby kochać mnie tak mocno jak On. Mogłam się domyślić, że coś jest nie tak. Przecież zbyt często mówił mi to, co chciałam usłyszeć.
|
|
 |
Alkohol ma przedziwne właściwości- plącze język, jednoczesnie rozplątując go..
|
|
 |
Zachować spokój w obliczu wszechogarniajacego szczesciaaa:D
|
|
 |
Każda chwila jest wyjątkowa- wystarczy to tylko dostrzec....
|
|
 |
Mama zawsze mi mówiła: Niczego nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśłi Cię kocha, to Cię znajdzie, chocbys nie wiem gdzie była- zdobędzie Cie nawet spod ziemi. A jak mu bedziesz pomagac, to chocbys podala sie na srebnej tacy- nic z tego nie bedzie...
|
|
 |
oparłam się o mokry parapet, stopy kładząc na barierkę balkonu. w zmarzniętych dłoniach trzymając kubek kawy. delektuje się jej zapachem, zmieszanym z dymem papierosa. dobijam się świadomością, że pamiętam, tak idealnie. jestem w stanie odtworzyć, każdą chwilę, każdą sekundę, wszystko. jakbym wróciła dopiero do domu, a to wydarzyło się pięć minut temu, a nie ponad rok. znów analizuje z dokładnością dzień po dniu, miesiąc za miesiącem. jeszcze wczoraj z drinkiem w ręku zarzekałam się że jest w porządku. trzeźwieje. czując na policzku gdzieś zgubione łzy, które tworzą jedno pytanie, bo jeśli każdy oddech dedykowałam jemu, to po co teraz oddycham. / slaglove
|
|
 |
okłamałam Cie, mówiąc prawde..
|
|
 |
Możesz robić ze swoim życiem co chcesz, tylko nie pierdol mi mojego
|
|
 |
prawda, niczego mi nie obiecywał. ale myslalam, że niektore słowa, do czegoś zobowiązują.
|
|
 |
Nie twierdze, że jesteś mój, po prostu lubię mieć Cie przy sobie....
|
|
 |
czy żałuje? oczywiście, że nie. nie można żałować tego, że się było szczęśliwym.
|
|
|
|