  |
` nigdy nie mieściło mi się w głowie, że worek zielonego. Że kurwa mać jakaś zielona roślina może znaczyć dla kogoś więcej niż kochająca osoba. I mimo tego, że spotkałam się z takim wyborem, nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego wolał właśnie to, ode mnie. / abstractiions.
|
|
  |
` zniszczyłam Cię obojętnością tak, jak próbowałeś zniszczyć mnie swoją sztuczną miłością. / abstractiions.
|
|
  |
` wyglądasz jakby o wiele gorzej od czasu, kiedy przestałam Cię kochać. Chyba moje emocje znaczyły dla Ciebie o wiele więcej, niż dopuszczałeś do swoich myśli, prawda? Tęsknisz, przyznaj to wreszcie. / abstractiions.
|
|
 |
"Ej, ile bym dał, żeby móc przeżyć to znowu."
|
|
 |
Chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie,
Nie wiem dlaczego to robię,
Pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie.
Chcę Ci dać co najlepszego mogę Ci dać,
Smoke Cheeba Cheeba, Smoke Cheeba Cheeba Cheeba.
|
|
 |
tu prócz garstki przyjaciół same fałszywe pyski, które będą z tobą, jeśli będą z tego zyski.
|
|
 |
Z czasem uświadamiasz sobie, że nie masz nikogo na kim mógłbyś polegać. Znasz miliony osób, a jednak w tych najgorszych momentach jesteś sa
|
|
 |
Wpatrzona w sufit, wyobrażała sobie jak to by było gdyby
|
|
 |
Boję się o każdy kolejny dzień, boje się, że stracę tych, których kocham, tych na których mi zależy i to czym oddycham - Ciebie.
|
|
 |
I nagle myślisz o tym, że jest źle, że tak na prawdę codziennie śmiejesz się tylko dlatego, żeby uniknąć ciekawskich ludzi, zwracających na Ciebie uwagę tylko, gdy widzą zeszklone oczy, że tak na prawdę nic nie jest tak jak każdego wieczoru sobie wyobrażasz, że tak na prawdę to całe szczęście każdego kolejnego dnia jest sztuczne i fałszywe
|
|
 |
Zeszklone oczy, ludzie, którzy są ciekawi dlaczego i Ty pociągająca nosem próbująca się uśmiechnąć mówisz ''nic się nie stało'', chyba nikt lepiej nie potrafi udawać szczęścia
|
|
  |
` Prawda boli szczerze dziś już nie chciałbym jej odkryć . Ten pierdolony świat pełen zdrad wciąż mnie goni Dzisiaj palę sort kiedyś taki nie byłem. Bałem się tego gówna choć kumplem był diler. Ojciec pije, wie ze spierdolił sobie życie . Jak mam nie być kurwa zimny skoro wciąż w tym żyje. / Sitek.
|
|
|
|