głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 6sierpnia

wystawiłam przedstawienie  które nigdy nie powinno mieć swojego miejsca. alkohol  który miał sprawić  że o wszystkim zapomnę  spowodował że pękły we mnie ostatnie hamulce. pierwsze łzy pojawiły się całkowicie bezwładnie  nawet ich nie poczułam. dopiero jej  nie płacz  uświadomiło mi co się dzieje. tych kilka łez zamieniły się histeryczny szloch  który całkowicie mną zawładnął. nie ważne było to  że stoją nade mną  próbując uspokoić.  od początku wiedziałaś  że tak będzie  jej słowa wbiły mi się w serce jak tępy sztylet  który boleśnie przebił je na wylot. nie chciałam do siebie dopuszczać tych myśli. ciągle wierzyłam  jak naiwna wierzyłam  że go zmienię  że przecież jak mnie pokocha to będzie najcudowniejszym facetem na świecie. jak mogłam znów się tak nabrać. głupia  głupia gówniara. dopiero wczoraj uświadomiłam sobie dlaczego po pierwszym spacerze  kumpel widząc nas tak bardzo mi współczuł. to koniec  będę to powtarzać aż na prawdę w to uwierzę. to koniec. ale wciąż chcę aby był.

briefly dodano: 17 marca 2013

wystawiłam przedstawienie, które nigdy nie powinno mieć swojego miejsca. alkohol, który miał sprawić, że o wszystkim zapomnę, spowodował że pękły we mnie ostatnie hamulce. pierwsze łzy pojawiły się całkowicie bezwładnie, nawet ich nie poczułam. dopiero jej "nie płacz" uświadomiło mi co się dzieje. tych kilka łez zamieniły się histeryczny szloch, który całkowicie mną zawładnął. nie ważne było to, że stoją nade mną, próbując uspokoić. "od początku wiedziałaś, że tak będzie" jej słowa wbiły mi się w serce jak tępy sztylet, który boleśnie przebił je na wylot. nie chciałam do siebie dopuszczać tych myśli. ciągle wierzyłam, jak naiwna wierzyłam, że go zmienię, że przecież jak mnie pokocha to będzie najcudowniejszym facetem na świecie. jak mogłam znów się tak nabrać. głupia, głupia gówniara. dopiero wczoraj uświadomiłam sobie dlaczego po pierwszym spacerze, kumpel widząc nas tak bardzo mi współczuł. to koniec, będę to powtarzać aż na prawdę w to uwierzę. to koniec. ale wciąż chcę aby był.

Miałam się nie angażować  miałam dać sobie spokój  przecież miałam liczyć tylko na siebie  miałam sobie wystarczyć  Boże  miałeś mnie trzymać  nigdy więcej nie oddać drugiemu człowiekowi  nie po tym  co przeszłam.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 16 marca 2013

Miałam się nie angażować, miałam dać sobie spokój, przecież miałam liczyć tylko na siebie, miałam sobie wystarczyć, Boże, miałeś mnie trzymać, nigdy więcej nie oddać drugiemu człowiekowi, nie po tym, co przeszłam. / nieracjonalnie

To złamało moje sercem bo wiem  że to Ty jesteś tym jedynym .Ale nie smuć się   nigdy nie było tej historii oczywiście i nigdy nie będzie. I nie dowiesz się już nigdy. I już nigdy nie pokażę Ci tego co czuję i czego od Ciebie potrzebuję  już nie ...    Imany

briefly dodano: 16 marca 2013

To złamało moje sercem bo wiem, że to Ty jesteś tym jedynym .Ale nie smuć się - nigdy nie było tej historii oczywiście i nigdy nie będzie. I nie dowiesz się już nigdy. I już nigdy nie pokażę Ci tego co czuję i czego od Ciebie potrzebuję, już nie ... / Imany

Ludzie tacy jak Ty nie potrafią przepraszać  a może nie chcą? Może odczuwają wstyd  może to wszystko ich dekoncentruje  a może paraliżuje ciało? Mam tysiące domysłów i żaden nie wydaje się być trafnym  pomóż mi. Nie przepraszaj  już tego nie chcę  powiedz  dlaczego tak długo na to czekam.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 15 marca 2013

Ludzie tacy jak Ty nie potrafią przepraszać, a może nie chcą? Może odczuwają wstyd, może to wszystko ich dekoncentruje, a może paraliżuje ciało? Mam tysiące domysłów i żaden nie wydaje się być trafnym, pomóż mi. Nie przepraszaj, już tego nie chcę, powiedz, dlaczego tak długo na to czekam. / nieracjonalnie

spóźnione ale ciepłe   wszystkiego dobrego!     teksty nieracjonalnie dodał komentarz: spóźnione ale ciepłe - wszystkiego dobrego! ;** do wpisu 15 marca 2013
stoimy naprzeciw siebie.  jeśli się boisz  zamknij oczy . obydwoje przykładamy sobie spust do skroni. powolnie doliczamy do trzech  przekręcamy magazynek i strzał. obydwoje żyjemy. ale gra się toczy dalej. on  ja  wciąż w tej samej pozycji. raz  dwa  trzy  magazynek  strzał. wciąż tu jesteśmy. dostrzegam na jego twarzy uśmiech.  pomódl się . i właśnie dociera to do mnie   grał w to tak wiele razy  ale wciąż tu jest. nigdy nie przegrał i najwidoczniej tym razem także nie bierze tego pod uwagę.  jesteś gotowa  kocie? . nagle widzę jak całe życie przemija mi przed oczami. wszystkie dobre i złe momenty. gorąca łza zaczyna spływać po moim lodowatym policzku. jeszcze raz  będzie dobrze. jeden. dwa. trzy. magazynek. został tylko on.

briefly dodano: 15 marca 2013

stoimy naprzeciw siebie. "jeśli się boisz, zamknij oczy". obydwoje przykładamy sobie spust do skroni. powolnie doliczamy do trzech, przekręcamy magazynek i strzał. obydwoje żyjemy. ale gra się toczy dalej. on, ja, wciąż w tej samej pozycji. raz, dwa, trzy, magazynek, strzał. wciąż tu jesteśmy. dostrzegam na jego twarzy uśmiech. "pomódl się". i właśnie dociera to do mnie - grał w to tak wiele razy, ale wciąż tu jest. nigdy nie przegrał i najwidoczniej tym razem także nie bierze tego pod uwagę. "jesteś gotowa, kocie?". nagle widzę jak całe życie przemija mi przed oczami. wszystkie dobre i złe momenty. gorąca łza zaczyna spływać po moim lodowatym policzku. jeszcze raz, będzie dobrze. jeden. dwa. trzy. magazynek. został tylko on.

łzy zaczęły napływać mi do oczu. prosiłam  błagałam  żeby tak się nie zachowywał. ale żadne moje słowo do niego nie dochodziło. czułam się jak marionetka. bezradna wobec jego siły dziewczynka  która nie ma prawa się odezwać. aż w pewnym momencie pękłam. jego dotyk przestał oddziaływać na moje ciało  tak jakby zostało całkowicie pozbawione czucia. grzecznie leżałam  prosząc w myślach aby to się jak najszybciej skończyło. gdzie podział się ten na swój sposób czuły facet  który był zawsze? dlaczego akurat dzisiaj musiał udowodnić swoją siłę i grać w bezlitosnego chama?

briefly dodano: 14 marca 2013

łzy zaczęły napływać mi do oczu. prosiłam, błagałam, żeby tak się nie zachowywał. ale żadne moje słowo do niego nie dochodziło. czułam się jak marionetka. bezradna wobec jego siły dziewczynka, która nie ma prawa się odezwać. aż w pewnym momencie pękłam. jego dotyk przestał oddziaływać na moje ciało, tak jakby zostało całkowicie pozbawione czucia. grzecznie leżałam, prosząc w myślach aby to się jak najszybciej skończyło. gdzie podział się ten na swój sposób czuły facet, który był zawsze? dlaczego akurat dzisiaj musiał udowodnić swoją siłę i grać w bezlitosnego chama?

poczułam to. poczułam jak mnie pragnie  z każdym pocałunkiem coraz mocniej. tylko dlaczego  dopiero po tym jak dostał to czego chciał?

briefly dodano: 14 marca 2013

poczułam to. poczułam jak mnie pragnie, z każdym pocałunkiem coraz mocniej. tylko dlaczego, dopiero po tym jak dostał to czego chciał?

2. przez tą chwilę z nim jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. no ale właśnie  przez tą chwilę  bo zaraz po niej pojawia się to cholerne uczucie beznadziejności. nienawiść do samej siebie jest coraz większa. nie potrafię. nie chcę aby oglądał to  czego tak bardzo nienawidzę. a mimo to zyskuje to swoją siłą. co jeszcze bardziej potęguje obecny stan. obiecuję sobie  że to ostatnie spotkanie. to wszystko nie jest na moje siły. nie jestem w stanie wypowiedzieć przy nim nawet tego głupiego pytania  co jest między nami. nienawidzę. nienawidzę siebie  tego tak bardzo słaba jestem. nienawidzę każdego milimetra na mojej skórze  którego dotykał. a nade wszystko nienawidzę serca  które przez łzy powtarza swoją codzienną mantrę  kocham go  kocham go . kocham go  ale przede wszystkim nienawidzę.

briefly dodano: 14 marca 2013

2. przez tą chwilę z nim jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. no ale właśnie, przez tą chwilę, bo zaraz po niej pojawia się to cholerne uczucie beznadziejności. nienawiść do samej siebie jest coraz większa. nie potrafię. nie chcę aby oglądał to, czego tak bardzo nienawidzę. a mimo to zyskuje to swoją siłą. co jeszcze bardziej potęguje obecny stan. obiecuję sobie, że to ostatnie spotkanie. to wszystko nie jest na moje siły. nie jestem w stanie wypowiedzieć przy nim nawet tego głupiego pytania, co jest między nami. nienawidzę. nienawidzę siebie, tego tak bardzo słaba jestem. nienawidzę każdego milimetra na mojej skórze, którego dotykał. a nade wszystko nienawidzę serca, które przez łzy powtarza swoją codzienną mantrę "kocham go, kocham go". kocham go, ale przede wszystkim nienawidzę.

1. sam mnie przed sobą ostrzega. nieczuły  bezlitosny. jest jednym z tych typów  od których należy trzymać się z daleka. omijać obojętnie  pozwalając sobie wyłącznie na przelotny uśmiech i  cześć  rzucone w biegu. wszystkie inne sytuacje nie powinny mieć miejsca. nie dlatego  że on taki jest  ale dla własnego bezpieczeństwa. zapomnieć o wszystkim co było i ruszyć do przodu  niszcząc się od środka. bo przecież nie przestaniesz go kochać. ciągle będziesz dostawała szału  gdy nie będzie go obok  w obawie z kim tym razem kręci. a ja głupia właśnie w takim facecie poukładałam swoje uczucia  tak z dnia na dzień. a dziś? dzisiaj nie potrafię się tego pozbyć  nie potrafię uspokoić serca  które przyśpiesza krew  pomagając w tworzeniu miliona endorfin na sam widok jego sylwetki. pocałunek  dotyk  jeszcze więcej pocałunków.

briefly dodano: 14 marca 2013

1. sam mnie przed sobą ostrzega. nieczuły, bezlitosny. jest jednym z tych typów, od których należy trzymać się z daleka. omijać obojętnie, pozwalając sobie wyłącznie na przelotny uśmiech i "cześć" rzucone w biegu. wszystkie inne sytuacje nie powinny mieć miejsca. nie dlatego, że on taki jest, ale dla własnego bezpieczeństwa. zapomnieć o wszystkim co było i ruszyć do przodu, niszcząc się od środka. bo przecież nie przestaniesz go kochać. ciągle będziesz dostawała szału, gdy nie będzie go obok, w obawie z kim tym razem kręci. a ja głupia właśnie w takim facecie poukładałam swoje uczucia, tak z dnia na dzień. a dziś? dzisiaj nie potrafię się tego pozbyć, nie potrafię uspokoić serca, które przyśpiesza krew, pomagając w tworzeniu miliona endorfin na sam widok jego sylwetki. pocałunek, dotyk, jeszcze więcej pocałunków.

Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian  bo to Ty jesteś tym wszystkim    HuczuHucz

briefly dodano: 13 marca 2013

Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim / HuczuHucz

o co chodzi? przecież jest tak jak chciałam. dałam mu tą kolejną szansę  którą doskonale wykorzystał. jest obok mnie. mam tę możliwość wtulenia się w niego w każdej chwili. nie chce abym była sama. odpycha przystawiających się kumpli. i chociaż nie mogę mieć pewności  że jestem jedyną dziewczyną w jego życiu  to wiem  że mimo wszystko pragnie mnie. właśnie mnie. dziewczynę z wieloma kompleksami  która nie pozwala się dotknąć. dziewczynę z aparatem na zębach i kręconymi włosami. dziewczynę  która ciągle coś skrywa  wyprowadzając go tym z równowagi. to jest tak bardzo nie realne  a jednak ma swoje miejsce w moim życiu. ja mam takie miejsce w jego życiu. i mimo tego wszystkiego każdy dzień zaczyna się i kończy tak samo   płaczem. boję się. na prawdę boję się  że za chwile się obudzę i to wszystko zniknie. że tak nagle on odejdzie  stwierdzając  że ma mnie dosyć. a ja znów zostanę ze złamanym sercem.

briefly dodano: 13 marca 2013

o co chodzi? przecież jest tak jak chciałam. dałam mu tą kolejną szansę, którą doskonale wykorzystał. jest obok mnie. mam tę możliwość wtulenia się w niego w każdej chwili. nie chce abym była sama. odpycha przystawiających się kumpli. i chociaż nie mogę mieć pewności, że jestem jedyną dziewczyną w jego życiu, to wiem, że mimo wszystko pragnie mnie. właśnie mnie. dziewczynę z wieloma kompleksami, która nie pozwala się dotknąć. dziewczynę z aparatem na zębach i kręconymi włosami. dziewczynę, która ciągle coś skrywa, wyprowadzając go tym z równowagi. to jest tak bardzo nie realne, a jednak ma swoje miejsce w moim życiu. ja mam takie miejsce w jego życiu. i mimo tego wszystkiego każdy dzień zaczyna się i kończy tak samo - płaczem. boję się. na prawdę boję się, że za chwile się obudzę i to wszystko zniknie. że tak nagle on odejdzie, stwierdzając, że ma mnie dosyć. a ja znów zostanę ze złamanym sercem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć