głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 6sierpnia

Myślałam  że wszystkie dłonie dotykają w ten sam sposób  chociaż nie  nie myślałam tak  łudziłam się  bo nie wyobrażam sobie życia bez dotyku tego faceta  nie chcę ciepła innych osób  nie chcę ich opieki  troski i nie chcę ściskać ich dłoni. W żaden sposób nie da się zastąpić takiego człowieka  nie wchodzą w grę żadne zmiany  transakcje  nie wyobrażam sobie niczego w zamian.    nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 września 2013

Myślałam, że wszystkie dłonie dotykają w ten sam sposób, chociaż nie, nie myślałam tak, łudziłam się, bo nie wyobrażam sobie życia bez dotyku tego faceta, nie chcę ciepła innych osób, nie chcę ich opieki, troski i nie chcę ściskać ich dłoni. W żaden sposób nie da się zastąpić takiego człowieka, nie wchodzą w grę żadne zmiany, transakcje, nie wyobrażam sobie niczego w zamian. / nieracjonalnie

Całkowita dezorientacja  kiedy muszę słuchać bliskich mi głosów  jak opowiadają o tobie  o tym  co robisz  jak się czujesz  gdzie przebywasz  z kim  po co i dlaczego nie ze mną. Pamiętasz moją reakcję na to wszystko jeszcze kilka miesięcy temu? Pamiętasz  jak przerywałam rozmowę z kimś  czynność  którą wykonywałam lub po prostu na chwilę przestawałam myśleć byleby tylko dowiedzieć się co z tobą? wiesz o czym mówię? straciłam to wszystko  wypaliło się  i dotknęło mnie na taką głębokość  że nie jestem w stanie uwierzyć samej sobie  znów powracają myśli  w których zaczynam obwiniać siebie o wszystko  a przecież gdyby nie twoja nadzieja  gdyby nie te słowa  cholera  przecież tak pięknie do mnie mówiłeś  jak mogłam myśleć inaczej?   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 września 2013

Całkowita dezorientacja, kiedy muszę słuchać bliskich mi głosów, jak opowiadają o tobie, o tym, co robisz, jak się czujesz, gdzie przebywasz, z kim, po co i dlaczego nie ze mną. Pamiętasz moją reakcję na to wszystko jeszcze kilka miesięcy temu? Pamiętasz, jak przerywałam rozmowę z kimś, czynność, którą wykonywałam lub po prostu na chwilę przestawałam myśleć byleby tylko dowiedzieć się co z tobą? wiesz o czym mówię? straciłam to wszystko, wypaliło się, i dotknęło mnie na taką głębokość, że nie jestem w stanie uwierzyć samej sobie, znów powracają myśli, w których zaczynam obwiniać siebie o wszystko, a przecież gdyby nie twoja nadzieja, gdyby nie te słowa, cholera, przecież tak pięknie do mnie mówiłeś, jak mogłam myśleć inaczej? / nieracjonalnie

kochanie  wróć. wróć do mnie  bo właśnie teraz najbardziej potrzebuję twojej obecności. wiesz  wczoraj z całych sił powstrzymywałam się przed zadzwonieniem  do ciebie. bo przecież już nie mogę. siedziałam na zimnej klatce z torbą pełną ubrań. nie miałam gzie iść  do kogo się odezwać. w takich chwilach zawsze przyjeżdżałeś z puszką ulubionego piwa i paczką fajek. zabierałeś mnie jak najdalej. nigdy nie pozwoliłeś abym cierpiała. to gdzie byłeś wczoraj? dlaczego nie przy moim boku? zerwaliśmy ze sobą  ok  rozumiem. ale jesteś moją jedyną nadzieją. moją ostatnią belką ratunku  kiedy wszystko obraca się przeciwko mnie. zawsze robiłeś wszystko bylebym chociaż na chwilę się uśmiechnęła  w końcu tak bardzo uwielbiasz mój uśmiech. wróć do mnie  nie jako kochanek  ale najwspanialszy brat na świecie  bo bez ciebie umieram.

briefly dodano: 23 września 2013

kochanie, wróć. wróć do mnie, bo właśnie teraz najbardziej potrzebuję twojej obecności. wiesz, wczoraj z całych sił powstrzymywałam się przed zadzwonieniem, do ciebie. bo przecież już nie mogę. siedziałam na zimnej klatce z torbą pełną ubrań. nie miałam gzie iść, do kogo się odezwać. w takich chwilach zawsze przyjeżdżałeś z puszką ulubionego piwa i paczką fajek. zabierałeś mnie jak najdalej. nigdy nie pozwoliłeś abym cierpiała. to gdzie byłeś wczoraj? dlaczego nie przy moim boku? zerwaliśmy ze sobą, ok, rozumiem. ale jesteś moją jedyną nadzieją. moją ostatnią belką ratunku, kiedy wszystko obraca się przeciwko mnie. zawsze robiłeś wszystko bylebym chociaż na chwilę się uśmiechnęła, w końcu tak bardzo uwielbiasz mój uśmiech. wróć do mnie, nie jako kochanek, ale najwspanialszy brat na świecie, bo bez ciebie umieram.

kolejne piwo wypite z ducha  nie zwalniamy. wszystko tak pięknie wiruje. mogę tańczyć  śpiewać  latać  mogę wszystko co tylko zapragnę. noc jest jeszcze taka młoda. słyszę znajomy głos. zbiegam na dół i widzę jego sylwetkę. biegnąc rzucam mu się w ramiona aby się przywitać. stawia mnie na dół  a ja czuję jak ziemia powoli osuwa mi się spod nóg. od tej chwili nie opuszcza mnie ani na krok. ciągle jest obok. podtrzymuję  gdy znów tracę równowagę. śpiewa ze mną ulubione piosenki. pozwala leżeć na ramieniu  obejmując swoją ręką moją talię. rozśmiesza. dzieli się fajką. pociesza. wypytuje czy ktoś jest obok mnie. w końcu odwozi mnie do domu  ale ja nie chcę wracać. chcę aby wciąż był ze mną.  mnie odwieź na końcu  lepiej nie  to nie skończyłoby się dobrze  mała.

briefly dodano: 22 września 2013

kolejne piwo wypite z ducha, nie zwalniamy. wszystko tak pięknie wiruje. mogę tańczyć, śpiewać, latać, mogę wszystko co tylko zapragnę. noc jest jeszcze taka młoda. słyszę znajomy głos. zbiegam na dół i widzę jego sylwetkę. biegnąc rzucam mu się w ramiona aby się przywitać. stawia mnie na dół, a ja czuję jak ziemia powoli osuwa mi się spod nóg. od tej chwili nie opuszcza mnie ani na krok. ciągle jest obok. podtrzymuję, gdy znów tracę równowagę. śpiewa ze mną ulubione piosenki. pozwala leżeć na ramieniu, obejmując swoją ręką moją talię. rozśmiesza. dzieli się fajką. pociesza. wypytuje czy ktoś jest obok mnie. w końcu odwozi mnie do domu, ale ja nie chcę wracać. chcę aby wciąż był ze mną. -mnie odwieź na końcu -lepiej nie, to nie skończyłoby się dobrze, mała.

Patrzę na siebie i widzę kompletnie innego człowieka niż jeszcze rok temu. W jednej ręce blant  w drugiej piwo  towarzystwo już nawalone  a nawet jeśli nie to dokładnie do tego zmierzają. Śpię nie wiadomo gdzie  budzę się koło nie wiadomo kogo i po raz kolejny muszę zabić te cholerne wyrzuty sumienia. Mama się martwi  ale spokojnie  ja też się martwię. Życie zweryfikowało moje poglądy  zdeptało wielkie plany i zostawiło tylko jakieś marne ochłapy  z których ciężko coś stworzyć. Nie od uwierzenia  że to miłość mnie tak zniszczyła. Jestem zła  bo ta miłość była zła. Kontynuuje jej destrukcyjne działania. esperer

briefly dodano: 22 września 2013

Patrzę na siebie i widzę kompletnie innego człowieka niż jeszcze rok temu. W jednej ręce blant, w drugiej piwo, towarzystwo już nawalone, a nawet jeśli nie to dokładnie do tego zmierzają. Śpię nie wiadomo gdzie, budzę się koło nie wiadomo kogo i po raz kolejny muszę zabić te cholerne wyrzuty sumienia. Mama się martwi, ale spokojnie, ja też się martwię. Życie zweryfikowało moje poglądy, zdeptało wielkie plany i zostawiło tylko jakieś marne ochłapy, z których ciężko coś stworzyć. Nie od uwierzenia, że to miłość mnie tak zniszczyła. Jestem zła, bo ta miłość była zła. Kontynuuje jej destrukcyjne działania./esperer
Autor cytatu: esperer

uwielbiam ich. boże co ja gadam  ja ich kocham! kocham każdą spędzoną z nimi chwile. kocham wszystkie dziwne misje jakie przychodzą nam do głów. kocham biegać z nimi z jednego miejsca do drugiego w poszukiwaniu czegoś do jedzenia albo kolejnej butelki piwa. kocham płakać z nimi ze śmiechu. kocham o północy tańczyć z mini poloneza na środku ulicy. kocham śpiewać z nimi najróżniejsze utwory. kocham ich wszystkie głupie fazy. kocham uciekać z nimi przed ochroną. kocham nabijać się z nimi z głupiej kelnerki. kocham chodzić z nimi po sklepie nie wiedząc czego szukamy i nagle trafiając na coś przez co wszyscy wybuchamy śmiechem. kocham rysować z nimi rysunki na szybach samochodów. kocham grać z nimi we wszystkie dziwne gry jakie wymyślą. kocham wszystko co jest z nimi związane. kocham ich  są całym moim światem. i dlatego teraz płaczę. za chwilę wyjadą  każdy w inną stronę  zabierając ze sobą całą radość.

briefly dodano: 21 września 2013

uwielbiam ich. boże co ja gadam, ja ich kocham! kocham każdą spędzoną z nimi chwile. kocham wszystkie dziwne misje jakie przychodzą nam do głów. kocham biegać z nimi z jednego miejsca do drugiego w poszukiwaniu czegoś do jedzenia albo kolejnej butelki piwa. kocham płakać z nimi ze śmiechu. kocham o północy tańczyć z mini poloneza na środku ulicy. kocham śpiewać z nimi najróżniejsze utwory. kocham ich wszystkie głupie fazy. kocham uciekać z nimi przed ochroną. kocham nabijać się z nimi z głupiej kelnerki. kocham chodzić z nimi po sklepie nie wiedząc czego szukamy i nagle trafiając na coś przez co wszyscy wybuchamy śmiechem. kocham rysować z nimi rysunki na szybach samochodów. kocham grać z nimi we wszystkie dziwne gry jakie wymyślą. kocham wszystko co jest z nimi związane. kocham ich, są całym moim światem. i dlatego teraz płaczę. za chwilę wyjadą, każdy w inną stronę, zabierając ze sobą całą radość.

Mam nadzieję  że dobrze Ci tam beze mnie  bo ja nie robię nic dobrze bez Ciebie.

przypadkowy dodano: 21 września 2013

Mam nadzieję, że dobrze Ci tam beze mnie, bo ja nie robię nic dobrze bez Ciebie.

Poczułam to  mistrzu ♥ teksty nieracjonalnie dodał komentarz: Poczułam to, mistrzu ♥ do wpisu 20 września 2013
To dlatego  że mam dużo jego w głowie  i ciężko jest skupić myśli na czymkolwiek  zrozum  przepraszam  dziś nie słucham  nie rozmawiam  nie umiem  myślę o nim  nie ma mnie tutaj.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 20 września 2013

To dlatego, że mam dużo jego w głowie, i ciężko jest skupić myśli na czymkolwiek, zrozum, przepraszam, dziś nie słucham, nie rozmawiam, nie umiem, myślę o nim, nie ma mnie tutaj. / nieracjonalnie

Wal strzała  za każdy raz gdy jako ziom dałeś ciała   Potem ja i będziemy tak pili do rana.  Po jednym za wszystkie kłamstwa małe i wielkie   I skoro już tak to lepiej idź po następną butelkę.  Będę chlać  aż wszystko jebnie i niech już jebnie.   ...   Przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkam się z Bogiem.    Miuosh

briefly dodano: 19 września 2013

Wal strzała, za każdy raz gdy jako ziom dałeś ciała, Potem ja i będziemy tak pili do rana. Po jednym za wszystkie kłamstwa małe i wielkie, I skoro już tak to lepiej idź po następną butelkę. Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie. [...] Przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkam się z Bogiem. / Miuosh

Będziesz mnie pamiętał  zawsze będę plątała się w Twoim życiu  to nie złośliwość  to przyzwyczajenie  będę obok  a Ty będziesz miał mnie na oczach  niekoniecznie z własnej woli  po prostu będę  nie uda się tego zmienić.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 19 września 2013

Będziesz mnie pamiętał, zawsze będę plątała się w Twoim życiu, to nie złośliwość, to przyzwyczajenie, będę obok, a Ty będziesz miał mnie na oczach, niekoniecznie z własnej woli, po prostu będę, nie uda się tego zmienić. / nieracjonalnie

 a co u niego? dawno nic o nim nie mówiłaś. dawno też nie słyszałam abyś miała z nim wychodzić. może pójdziecie razem na studniówkę? wreszcie trafiłaś na porządnego chłopca i o dziwo z miarę normalnego.  mamo  proszę przestań  to boli

briefly dodano: 18 września 2013

-a co u niego? dawno nic o nim nie mówiłaś. dawno też nie słyszałam abyś miała z nim wychodzić. może pójdziecie razem na studniówkę? wreszcie trafiłaś na porządnego chłopca i o dziwo z miarę normalnego. -mamo, proszę przestań, to boli

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć