 |
|
potrzebuję pomocy, ale nie mam wystarczająco odwagi by się do tego otwarcie przyznać.
|
|
 |
|
chcę aby wszystko wróciło. chcę każdego dnia budzić się z uśmiechem na twarzy. mieć nadzieję, że przeżyję kolejny wspaniały dzień. odnajdywać radość w najmniejszych rzeczach. chcę z rozkoszą jeść każdy posiłek. niczym się nie martwić. przesypiać całe noce. nie chcę zadręczać się wspomnieniami. bać się. nie chcę słuchać wyzwisk. oskarżeń. chcę ze spokojem spędzać każdy dzień. chcę żyć.
|
|
 |
|
Zastygłam, patrząc w Jego nieziemskie tęczówki. Tego obawiałam się najbardziej - znów zobaczyłam oczy, których nie chcę nigdy zapomnieć, a przecież dobrze wiem, że należą one do człowieka, który nie może być moją codziennością. To tak cholernie boli./nieracjonalnie
|
|
 |
|
dlaczego mi to zrobiłeś? odebrałeś mi najlepszego przyjaciela. i czego teraz ode mnie oczekujesz? że mimo to zostanę tu? wybacz, ale nie mam już siły. błagam zabierz mnie do Niego. potrzebuję Jego uścisku, zapewnienia że wszystko już będzie dobrze. chcę już zawsze być przy Nim. nie wytrzymam tu dłużej.
|
|
 |
|
powiedz mi jak długo jeszcze będę tak reagować? wystarczyła jedna wiadomość, a serce bije jak szalone. nie mogę się opanować. chcę mu napisać, że wciąż mi na nim zależy, że wciąż jest dla mnie cholernie ważny. ale wiem, że to bezsensu, zrobię z siebie jeszcze większą idiotkę. znów mnie wypytuje, stwarza pozory zmartwionego. nie mogę wytrzymać. chwytam poduszkę i próbuję jak najbardziej zagłuszyć płacz. po raz kolejny, po kilku dniach, gdy uwierzyłam, że już się we mnie wszystko uspokoiło, powraca na nowo.
|
|
 |
|
Chciałbym się zmienić, dla Ciebie być kimś innym
i nie bać się, patrzeć na odbicie w lustrze.
Już wiem i boli mnie to co o mnie myślisz.
Czyny są dla mnie trudne, a słowa staja się puste. / 3czwarte sukcesu
|
|
 |
|
Kurek, Bartman, Możdżonek, Ignaczak, Winiarski, Żygadło, Nowakowski, Jarosz, Kubiak, Ruciak, Zagumny, Kosok. ♥ Świetna robota, Panowie!
|
|
 |
|
wreszcie możesz powiedzieć o mnie coś prawdziwego. masz konkretny powód, aby mnie nienawidzić, mamusiu.
|
|
 |
|
Już się o nas boję, wiesz, już mam ciężkie noce. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Dlaczego los podrzuca mi ludzi, z którymi nigdy nie będę mogła być? Dlaczego splata moją dłoń z dłonią człowieka, który nigdy nie będzie mógł mnie przez ten dziwny świat prowadzić? Dlaczego łączy nasze usta, pozwala nam na długie rozmowy, doprowadza nas do spotkania, skoro wiek nam na to nie pozwala? Tak, to ta cholerna różnica wieku - to ona sprawia, że stajesz się głównym tematem do rozmów przez wszystkich wokół, siedzisz im na językach i otrzymujesz coraz mocniejsze ciosy. To właśnie ludzie, ich wzrok sprawia, że ta nowa, dobra znajomość boli coraz bardziej. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zdałam sobie sprawę, że nie mogę Cię widywać. Wszystko wraca, odtwarza się na nowo, wszędzie chcę widzieć Twoją twarz, w każdym miejscu, wszędzie, gdzie jestem chcę trzymać Twoją dłoń. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
to wszystzko moja wina. to wszystko przeze mnie. wiem
|
|
|
|