 |
''wiedziałaś,to już koniec,uczuć detoks.''
|
|
 |
Jestem normalnym gościem, lecz mówią jak o draniu, wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech jak przy pierwszym spotkaniu.
|
|
 |
Nie mam już chęci, nie obiecuj nic już mi, co nie oczyści pamięci nawet alko bez kitu.
|
|
 |
''twarze są miłe tylko gdy ktoś coś zechce.''
|
|
 |
Strach w nas siedzi, mocniej niż zawiść, więc nawet się nie dziw, że jesteśmy gotowi by zabić.
|
|
 |
tu młode dupy robią lody dzianym gościom za dobre spodnie, kurwa a co z godnością?
|
|
 |
Te łzy nigdy nie wyschną, ran nie zagoi czas i coraz częściej coś chyba się tu pierdoli w nas.
|
|
 |
Czasem zrozumieć jest tak ciężko co mówią, choć mówią w moim języku, ja wciąż nie ufam ludziom.
|
|
 |
'''tęsknie,gdy nie ma cię przy mnie.jesteś żarem,bez niego stygnę
i choć bywają akcje perfidne,nie zamienię ciebie na żadne inne.jesteś wszystkim,reszta w tle.biegnę za tobą po skruszonym szkle.
przecinam skórę, ale nie dbam o to
.wykrwawiam się dla ciebie z ochotą,
wszystko po to by z tobą być.
Ty moim a ja twoim cieniem i
dla tych chwil chce mi się żyć.coś ciągnie mnie,jak magnes,do ciebie.''
|
|
 |
chce tu z tobą godnie żyć,nic dookoła – tylko ja i ty.
|
|
 |
każdy dzień spędzamy osobno.
|
|
 |
Karawan jedzie już po Ciebie, bo to kara za tej natury feler, cała parada uwala się na glebę,
bo ja rzygam tym, rzygam tym.
|
|
|
|