 |
Mam do Ciebie maleńką prośbę. Nie uśmiechaj się do mnie, nie patrz na mnie, nie zagaduj, nie pisz, nie zaczepiaj. Nawet nie chce żebyś mówił mi 'cześć'. Po prostu kurwa spierdalaj.
|
|
 |
Pomimo tego, że czasem to aż tak bardzo boli, ja mam nadzieję, że jesteś teraz szczęśliwy. Bez znaczenia z kim i gdzie. To dziwne, nie sądzisz? Zawsze mówiłeś, że to ja jestem dla Ciebie szczęściem, a teraz nawet nie wiem, co u Ciebie. Nie wiem co robisz dziś wieczorem, gdzie idziesz jutro. Żyjemy jakby nie było tej przeszłości. Nie chciałam tego, wiesz? Każde moje pytanie o przyszłość i Twoje obietnice o tym, że już zawsze będziemy razem były dla mnie swego rodzaju zapewnieniami na to, że mam po co żyć. Nie potrafiłeś mi nawet wprost powiedzieć, że coś jest nie tak, że już tego nie chcesz. I wiesz? Jeśli teraz, trzymasz w ramionach kogoś, kto jest dla Ciebie całym światem to cieszę się, że znalazłeś w niej to, czego nie potrafiłeś znaleźć we mnie.
|
|
 |
Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech, który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie, które choć nie dotykają mnie często, wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy, nieidealne, nieułożone, ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta, które nigdy nie dotknęły moich, choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru, sposób w jaki do mnie mówisz i fakt, iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym "ale". Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów. [ yezoo ]
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, kto gdy zobaczy moje zranione nadgarstki nie będzie się dziwnie patrzył, czy krzyczał, że mnie pojebało, tylko przytuli i powie, że razem damy radę.
|
|
 |
Wspomnienia bolą. Bardziej niż gardło, brzuch czy głowa. One tak cholernie bolą, że często bywa tak, że zwijasz się z bólu.
|
|
 |
Jeśli chcesz ze mną być , musisz być cierpliwy . Rozumieć to , że boli mnie nawet najmniejszy błąd .
|
|
 |
obiecuję ci , że kiedyś mnie nie poznasz i będziesz tak strasznie o mnie zazdrosny .
|
|
 |
Kochać kogoś to nie znaczy wiedzieć jaki jest jego ulubiony kolor. Kochać to wiedzieć jakim słowem go uszczęśliwisz, a jakim zranisz.
|
|
 |
Da sie o kimś zapomnieć. Trzeba poznać kogoś innego. Kogoś kogo pokochasz jeszcze bardziej niż tamtego.
|
|
 |
'Po każdej naszej kłótni obiecuję że tym razem nie, nie będę przepraszać pierwsza, że chcę widzieć że Ci jeszcze zależy. Jednak za każdym razem to ja wyciągam rękę, bo przeraża mnie myśl że mogę Cię stracić. Za dużo przeszłam, nie chcę więcej cierpieć. Nie wiem czy to doceniasz, być może nie jestem dla Ciebie kimś, kim Ty jesteś dla mnie. Nie wiem czy chcę to wiedzieć.'
|
|
 |
Wiele kobiet zakochuje się w niewłaściwych facetach, bo niewłaściwi faceci nauczyli się mówić właściwe rzeczy.
|
|
 |
Herbata z solą, trampki na obcasach, Ty z nią. To tylko kilka przykładów beznadziejnie dobranych całości.
|
|
|
|