|
Mimo że pamiętam jedne i drugie dobre i złe chwile przepalane szlugiem, romantyczne spacery i te nocą po wódę wciąż nie wiem, gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem
|
|
|
Przepraszam, szczerze żałując.Wybaczysz? Nie wiem, czy wybacza się tchórzom
|
|
|
Nie potrafię przeprosić, że kocham Cię tak mocno,
beztrosko tak mocno, że chce kochać Cię na nowo
|
|
|
parę razy miałem już niebo na ręce, parę razy szukałem nieba w butelce, parę razy myślałem: to koniec, parę razy myślałem: jest konkret, parę razy byłem pewien jak nigdy, parę razy byłem niemy na krzywdy, parę razy zawiodłem Cię mocno, a dziś jak nigdy CHCIAŁBYM TO COFNĄĆ..
|
|
|
kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień, urwać film, nie pamiętać, że nabroję,cokolwiek, pada deszcz i tu stoję, jak pojeb
|
|
|
owszem, martwi mnie to, że mnie nic nie martwi.
|
|
|
czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość
|
|
|
"- Minęło piętnaście lat, jak wyszedłeś z domu. Nie dałeś znaku życia.
- Tak.
- Nie zostawiłeś adresu.
- Nie miałem.
- Mówiłeś, że idziesz po papierosy.
- Papierosy kupiłem."
|
|
|
" - Dziś jest nam zbyt wygodnie?
- Na zewnątrz tak. Mamy wokół siebie coraz piękniejsze rzeczy, sami piękniejemy, pięknieje nam krajobraz wokół. Ale samym ze sobą jest nam niewygodnie. Żyjemy w pomieszaniu - wszystko nam mówi: zrobisz, co tylko chcesz, a to przecież oczywista nieprawda. To się po prostu nie zdarza. Frustrujemy się więc, mamy wątpliwości, czujemy się słabi, nie umiemy się dogadać z drugim człowiekiem. Czasem czuję, jak bardzo mi to przeszkadza. Jak nie wiem, co zrobić, jak zrobić, żeby się normalnie, bez napięcia, bez strachu, bezpośrednio kontaktować z tym, co mnie otacza."
|
|
|
"Zacznij już do mnie wracać."
|
|
|
"Najgorsze są noce, gdy dzielność śpi, a ja się budzę..."
|
|
|
"Nie powiem: nie płaczcie, bo nie wszystkie łzy są złe."
|
|
|
|