 |
Kim są moblowicze? To w większości dziewczynki, dziewczyny, kobiety. Zranione przez mężczyzn, którzy byli całym ich życiem. To dziewczyny pełne sprzeczności, płaczące do poduszki i jednocześnie pełne chęci by podbić świat. Mściwe i sprytne, żyjące w świecie marzeń, gdzie często Paryż gra główną rolę. My, moblowiczki, gdy nie wiemy co zrobić ze swoim życiem, pijemy herbatę wmawiając sobie, że akurat w tym momencie czas się zatrzymuje. Nałogowo czytamy książki, a każdy lepszy cytat natychmiast umieszczamy na moblo, żeby podzielić się nim z innymi molami książkowymi. Nie lubimy matematyki. My moblowiczki nie wierzymy w siebie. Boimy się własnych słabości. Często nie śpimy po nocach, słuchając smutnych piosenek. Zakochujemy się zbyt szybko, zaś zapominamy przez bardzo długi czas. Dostajemy szału kiedy moblo nie chce się odtworzyć, godzinami nie możemy zdecydować się na odcień tła naszego moblo. My moblowiczki nigdy nie przyznamy, że boimy się życia. No chyba, ze na moblo.
|
|
 |
To niesamowite, że słowa potrafią zrobić coś takiego, no wiesz, po prostu poszarpać ci wnętrzności.
|
|
 |
trudno milczeć, kiedy boli.
|
|
 |
Czasem tak mnie to wszystko męczy, że nawet nie mam siły źle się czuć.
|
|
 |
Tak bardzo nienawidzę siebie, za to jaka jestem cholernie słaba. Słaba i głupia.
|
|
 |
|
Były takie momenty, że nie wiedziałem co dalej. Zastanawiałem się wieczorami, czy damy sobie radę, czy nam się uda. Wątpiłem w wiele rzeczy, ale ani razu nie zwątpiłem w jej miłość. Wiedziałem, że mnie kocha, a najlepsze w tym wszystkim było to, że ja też kochałem ją nad życie i byłem w stanie poświęcić dla niej naprawdę bardzo dużo.
|
|
 |
|
I tak już nigdy nie poczujesz tego, co ja czuję do Ciebie.
|
|
 |
|
Szkoda, że Cię tu teraz nie ma. Szkoda, że tylko sobie Ciebie wyobrażam./mr.lonely
|
|
 |
|
I pod koniec każdego dnia chciałbym być z Tobą. Powiedzieć Ci, że Cię kocham, spojrzeć na Ciebie ponownie i zapytać, czy Ty mnie również. Przytulić Cię przed snem i wiedzieć, że bez względu na to, co czeka mnie w życiu, jestem i będę szczęśliwy z Tobą.
|
|
 |
PROSZĘ, NIE KRZYCZ NA MNIE.
|
|
 |
Jest gorzej, jest inaczej, tyle osób odeszło, ale najbardziej brakuje mi jego, tylko on w tej szkole rozumiał mnie tak naprawdę, ale cóż, ludzie odchodzą, jest gorzej, zaraz matura, a ja nic nie powtarzam, codziennie po szkole idę się upić, całe weekendy spędzam z nimi, piejmy, palimy, jeździmy gdzieś, słuchamy muzyki, robimy imprezy i to wcale nie wygląda ładnie, pijemy niesamowite ilości, sukcesywnie sięgamy coraz głębiej i ja wcale tego nie chce, chciałabym się ogarnąć, mieć pewność, że coś potrafię, że zdam maturę, pójdę na studia, ucieknę w końcu od starszych, chciałabym wiedzieć co robię, mieć motywację, sens, cel, cokolwiek, chciałabym przestać wariować.
|
|
|
|