 |
łzy, są oznaką naszych słabości. szczególnie te złudnego szczęścia, wylewane nad filiżanką porannej kawy.
|
|
 |
do dziś pamiętam moment, kiedy niezdarnie zderzyliśmy się nosami przy naszym pierwszym pocałunku.
szkoda, że dzisiaj to jest tylko nieporozumienie o którym każesz mi zapomnieć.
|
|
 |
palę papierosa za papierosem. podoba mi się ta powolna śmierć. mam wrażenie, że mam kontrolę nad życiem. nad jego końcem.
|
|
 |
czasami chciałabym umrzeć tylko po to, by zobaczyć jak zareagują ludzie... / neellyy
|
|
 |
prosze cię, następnym razem jakoś uprzedź, że znowu chcesz mi zrujnować życie, niż masz tak do mnie uderzać, gdy już mało brakuje do obojętności.
|
|
 |
mówili, że tak strasznie do siebie pasowaliśmy, fakt - pasowaliśmy.
|
|
 |
Wybaczysz mi jedno? Mianowicie to, że w ogóle dopuściłam taką myśl, że mogło nam wyjść. / hyhyy
|
|
 |
miłość tak naprawde nie istnieje, istnieją tylko głupie motyle w brzuchu i zauroczenia ...
|
|
 |
i w końcu przychodzi taki dzień, kiedy masz wszystko gdzieś, na nic nie masz ochoty i musisz się z nim zobaczyć.
|
|
|
|