głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 699minutss

Nie umiem kochać  a jeśli kiedyś mi się to uda obdarzona tym uczuciem osoba będzie najszczęśliwsza na świecie.   strawberry lady

strawberry_lady dodano: 14 czerwca 2012

Nie umiem kochać, a jeśli kiedyś mi się to uda obdarzona tym uczuciem osoba będzie najszczęśliwsza na świecie. / strawberry_lady

Już nic nie będzie takie samo. Mijam jego siostrę na ulicy i uśmiechamy się do siebie pusto  chociaż obie wiemy  że czegoś tutaj jeszcze brakuję. Jednego 36'6  wysokiego faceta z full capem który uśmiechałby się do nas i ciągle mruczał pod nosem  że nie rozumie kobiet. Oddałby życie za najbliższych  nieraz dostawał w mordę za swoich kumpli  a za każde złe słowo na temat rodziny byłby gotowy zabić. Mimo wszystko dla mnie był przyjacielem czułym facetem który znosił wszystkie moje łzy i humorki  byłam jego małą kruszyną której nikt nie mógł tknąć. Wiem  że jego siostra wraca stamtąd gdzie ja idę. Czeka na Ciebie. Uśmiechnęłam się przez napływające do oczu łzy i przytuliłam mocno  bo kiedyś obiecałam mu  że zawsze będę dla niej rodziną  gdy jego już zabraknie. Potem ruszyłam w swoim kierunku  przeszłam przez małą żelazną bramę i stanęłam przed kamiennym nagrobkiem. Jak mogłeś mi to zrobić? Wybuchnęłam płaczem  a potem zaczęłam rozmowę z moim małym promyczkiem. esperer

strawberry_lady dodano: 14 czerwca 2012

Już nic nie będzie takie samo. Mijam jego siostrę na ulicy i uśmiechamy się do siebie pusto, chociaż obie wiemy, że czegoś tutaj jeszcze brakuję. Jednego 36'6, wysokiego faceta z full capem,który uśmiechałby się do nas i ciągle mruczał pod nosem, że nie rozumie kobiet. Oddałby życie za najbliższych, nieraz dostawał w mordę za swoich kumpli, a za każde złe słowo na temat rodziny byłby gotowy zabić. Mimo wszystko dla mnie był przyjacielem,czułym facetem,który znosił wszystkie moje łzy i humorki, byłam jego małą kruszyną,której nikt nie mógł tknąć. Wiem, że jego siostra wraca stamtąd,gdzie ja idę.-Czeka na Ciebie.-Uśmiechnęłam się przez napływające do oczu łzy i przytuliłam mocno, bo kiedyś obiecałam mu, że zawsze będę dla niej rodziną, gdy jego już zabraknie. Potem ruszyłam w swoim kierunku, przeszłam przez małą żelazną bramę i stanęłam przed kamiennym nagrobkiem.-Jak mogłeś mi to zrobić?-Wybuchnęłam płaczem, a potem zaczęłam rozmowę z moim małym promyczkiem./esperer
Autor cytatu: esperer

Wygrałam miłość skropioną łzami  zamiast przyjaźni ze szczyptą uśmiechu.   starwberry lady

strawberry_lady dodano: 14 czerwca 2012

Wygrałam miłość skropioną łzami, zamiast przyjaźni ze szczyptą uśmiechu. / starwberry_lady

miejmy odwagę spróbować. może to akurat miłość.

najaranamarzeniamimalolata dodano: 12 czerwca 2012

miejmy odwagę spróbować. może to akurat miłość.
Autor cytatu: yezoo

Miałam Go tylko polubić  a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam  że tak potrafię.

najaranamarzeniamimalolata dodano: 12 czerwca 2012

Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
Autor cytatu: schooki

chrzątał się między parkingiem a samochodem  marudząc  rozglądał się. kiedy w końcu mnie zauważa  uśmiecha się  najpiękniejszym ze swoich uśmiechów  najczulszym  najpełniejszym  najprawdziwszym. mimo że dzieli nas jeszcze kilka metrów  już wtedy obiecuje sobie że nie będę krzyczeć  nie będę płakać  a on nie będzie musiał widzieć kolejnych przedmiotów  które pokaleczyły mi dłonie  roztrzaskanych o ścianę. chociaż w środku jestem rozsypana na kawałki  dla niego jestem całością. wyciąga do mnie rękę  tak niezgrabnie bo z kieszeni  jakby od niechcenia. składam mu pocałunek na ustach  w zamian otrzymując kolejny uśmiech. niezdarnie obejmuje mnie  przykrywając górną część mojego ciała swoimi rękoma  jakby chciał chronić tego  co należy tylko do niego. opowiadam jak bardzo go kocham  że jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. tym razem to on złącza nasze wargi w jedność  szepcząc ledwie słyszalnie 'wiem i ja cie kocham'.  slaglove

slaglove dodano: 9 czerwca 2012

chrzątał się między parkingiem a samochodem, marudząc, rozglądał się. kiedy w końcu mnie zauważa, uśmiecha się, najpiękniejszym ze swoich uśmiechów, najczulszym, najpełniejszym, najprawdziwszym. mimo że dzieli nas jeszcze kilka metrów, już wtedy obiecuje sobie że nie będę krzyczeć, nie będę płakać, a on nie będzie musiał widzieć kolejnych przedmiotów, które pokaleczyły mi dłonie, roztrzaskanych o ścianę. chociaż w środku jestem rozsypana na kawałki, dla niego jestem całością. wyciąga do mnie rękę, tak niezgrabnie bo z kieszeni, jakby od niechcenia. składam mu pocałunek na ustach, w zamian otrzymując kolejny uśmiech. niezdarnie obejmuje mnie, przykrywając górną część mojego ciała swoimi rękoma, jakby chciał chronić tego, co należy tylko do niego. opowiadam jak bardzo go kocham, że jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. tym razem to on złącza nasze wargi w jedność, szepcząc ledwie słyszalnie 'wiem i ja cie kocham'. /slaglove

pamiętasz jak na urodziny dałeś mi trzy małe rybki i kazałeś się nimi opiekować? zrobiłam to  karmiłam je  myłam akwarium  poświęcałam tyle czasu ile mogłam.   pewnego dnia  wrzuciłeś je do przezroczystego worka  wypełnionego wodą  chwyciłeś mnie za rękę i zabrałeś na dwór. jedną zostawiłeś samą sobie na ławce  drugą dałeś  do zjedzenia kotu  a trzecią kroiłeś na moich oczach. pamiętasz jak płakałam? jak krzyczałam że cie nienawidzę? powiedziałeś że muszę się nauczyć  że  życie zabiera nam każdego  niezależnie kiedy  niezaleznie jak bardzo kochamy  jak bardzo się przyzwyczailiśmy   a ty przez chwilę byłeś dla nich tym podłym skurwialym  życiem. powtarzałeś że muszę pogodzić się ze stratą. ale dlaczego nic nie powiedziałeś że stracę ciebie w najmniej oczekiwanym momencie? dlaczego uodproniłeś   mnie na stratę wszystkiego  tylko nie na brak siebie samego?  slaglove

slaglove dodano: 9 czerwca 2012

pamiętasz jak na urodziny dałeś mi trzy małe rybki i kazałeś się nimi opiekować? zrobiłam to, karmiłam je, myłam akwarium, poświęcałam tyle czasu ile mogłam. pewnego dnia, wrzuciłeś je do przezroczystego worka, wypełnionego wodą, chwyciłeś mnie za rękę i zabrałeś na dwór. jedną zostawiłeś samą sobie na ławce, drugą dałeś do zjedzenia kotu, a trzecią kroiłeś na moich oczach. pamiętasz jak płakałam? jak krzyczałam że cie nienawidzę? powiedziałeś że muszę się nauczyć, że życie zabiera nam każdego, niezależnie kiedy, niezaleznie jak bardzo kochamy, jak bardzo się przyzwyczailiśmy - a ty przez chwilę byłeś dla nich tym podłym skurwialym życiem. powtarzałeś że muszę pogodzić się ze stratą. ale dlaczego nic nie powiedziałeś,że stracę ciebie w najmniej oczekiwanym momencie? dlaczego uodproniłeś mnie na stratę wszystkiego, tylko nie na brak siebie samego? /slaglove

Dla wszechświata to nienormalna smarkula  dla siebie samej jest rozwaloną wewnętrznie małolatą  z przypadkowo przeciętą żyłą na nodze.   strawberry lady

strawberry_lady dodano: 8 czerwca 2012

Dla wszechświata to nienormalna smarkula, dla siebie samej jest rozwaloną wewnętrznie małolatą, z przypadkowo przeciętą żyłą na nodze. / strawberry_lady

Czy nadejdzie nasz koniec zapowiadany tak szumnie?   kaczor

slaglove dodano: 7 czerwca 2012

Czy nadejdzie nasz koniec zapowiadany tak szumnie? / kaczor

jeśli dziewczyna nadal cię kocha po tym jak złamałeś jej serce  to znaczy  że jest tą jedyną.

coloured dodano: 5 czerwca 2012

jeśli dziewczyna nadal cię kocha po tym jak złamałeś jej serce, to znaczy, że jest tą jedyną.

miłość jest wtedy  gdy czytając wszystkie te opisy myślisz o jednej osobie.

coloured dodano: 5 czerwca 2012

miłość jest wtedy, gdy czytając wszystkie te opisy myślisz o jednej osobie.

ukrywamy wszystko  także miłość  bo wiemy jak ostatnio się skończyło.

najaranamarzeniamimalolata dodano: 5 czerwca 2012

ukrywamy wszystko, także miłość, bo wiemy jak ostatnio się skończyło.
Autor cytatu: skejter

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć